https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Zakopanem" do Afryki

Maryla Rzeszut
W świadomości naszych rodaków utrwaliło się, że jeśli lecą polskim czarterem na zagraniczny urlop, np. do kurortów w basenie Morza Śródziemnego, to znajdują się w samolocie PLL LOT. Przeważnie okazuje się, że korzystają z linii WEA.

     Niezorientowani zastanawiają się, czy są to w ogóle polskie linie lotnicze. Tymczasem White Eagle Aviation (należąca do Zbigniewa Niemczyckiego i wchodząca w skład grupy kapitałowej TUI) przejęła większość polskich "czarterów" wożących polskich turystów na urlopy do ciepłych krajów.
     Najpierw WEA dysponowała dwoma Boeingami 737 (wersja 400), które otrzymały imiona: "Zakopane" i "Jurata". W tym roku przybył trzeci Boeing 737 (na razie nie ma imienia). Jak dowiadujemy się w biurach podróży, urlopowicze upewniają się, czy bezpiecznie jest podróżować samolotami i czy pokój panuje w miejscu wybranym na wypoczynek. Ostatecznie nie rezygnują, ale wybierają miejsca, które uznają za najbezpieczniejsze. Trzy samoloty WEA "pełną parą" obsługują wiele tras śródziemnomorskich, bo daleką podróż na wczasy jednak najwygodniej i najszybciej odbyć samolotem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska