Do tej pory tylko w Ciechocinku zebrano dwie tony nakrętek z plastiku, od butelek, słoików itd. Nakrętki zbierane są w szkołach, sanatoriach, sklepach. I tak np. w Szpitalu Uzdrowiskowym im. dr Markiewicza zebrano 60 kilogramów nakrętek, w Szkole Podstawowej nr 1 w Ciechocinku - 45 kilogramów, w Publicznym Gimnazjum w Ciechocinku 5 kilogramów.
Do akcji włączyły się też szkoły spoza Ciechocinka. Zespół Szkół w Nieszawie zebrał 95 kilogramów nakrętek, Przedszkole Samorządowe nr 1 w Aleksandrowie - 40 kilogramów.
Zysk ze sprzedaży zebranych nakrętek zasili konto niepełnosprawnego Kamila z Olsztyna. Kamil kilka lat temu uległ wypadkowi podczas pływania. Złamał kręgosłup. Miał wtedy zaledwie 18 lat. Mężczyzna porusza się na wózku inwalidzkim. Początkowo był w pełni sparaliżowany, dzięki rehabilitacji odzyskał częściowo sprawność w rękach. Mimo problemów ukończył liceum. Obecnie studiuje na jednej z prywatnych uczelni. Robi to przez internet.
Kamil jest podopiecznym Stowarzyszenia "Klub Wolontariusza" z Olsztyna. Akcją, którą rozkręciła podczas pobytu w Ciechocinku pani Irena z Olsztyna, prezes olsztyńskiego stowarzyszenia, zainteresowały się też instytucje z innych miast w Polsce (również po publikacjach w Gazecie Pomorskiej).
Nakrętki zbierają w Olsztynie (tam zgromadzono 10 ton nakrętek), we Włocławku, w Łomiankach pod Warszawą, w Ciechanowie i we Wrocławiu.