Wda Świecie - Chemik Bydgoszcz. Mecz na szczycie 4 ligi
Pojedynek ten zapowiadał się ekscytująco. Mecz lidera z wiceliderem rozpoczął się od wyraźnej przewagi gospodarzy, czego zwieńczeniem było trafienie w 15. minucie Jakuba Węgrzyna. Młody zawodnik świeckiej Wdy wykazał się przytomnością w polu karnym i pewnym strzałem wpakował piłkę do bramki Chemika.
Zobacz także
Po tym golu Wda spuściła nieco z tonu, a Chemik atakował coraz śmielej. Groźny strzał w 18. minucie Damiana Zagórskiego wybronił Łukasz Zapała.
Pod koniec pierwszej połowy to jednak Wda miała doskonałą okazję do podwyższenia wyniku, ale egoistycznie zachował się Michał Kalitta. Snajper Wdy mógł podać lepiej ustawionemu koledze z zespołu, ale zamiast tego zdecydował się na samodzielne zakończenie akcji. Sporo pretensji usłyszał po tym zagraniu z ławki od trenera Urtnowskiego.
W drugiej połowie inicjatywę przejął Chemik, co przyniosło wymierny efekt w 67. minucie. Wówczas wynik wyrównał Damian Rysiewski.
Kiedy wydawało się, że mecz na szczycie zakończy się podziałem punktów koszmarny błąd popełnili defensorzy ekipy gości. Podanie do bramkarza było zdecydowanie za słabe co wykorzystał Tymoteusz Majka wyprowadzając swój zespół na prowadzenie na trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry.
Wda w środę zagra zaległy mecz w Inowrocławiu z miejscową Cuiavią. Podopieczni Krzysztofa Urtnowskiego mogą zapewnić sobie w meczu tym awans do 3 ligi.
Wda Świecie - Chemik Bydgoszcz - zdjęcia
Zobaczcie zdjęcia z tego spotkania
Wda Świecie - Chemik Bydgoszcz 2:1 (1:0).Bramki: Węgrzyn, Majka oraz Rysiewski.