Premierowy pokaz obejrzał ks. biskup Wojciech Polak. Przybyli także Ryszard Brejza, prezydent Inowrocławia, Jan Koziorowski, przewodniczący Rady Miejskiej, Tadeusz Majewski, wicestarosta inowrocławski. Nie zabrakło przedstawicieli miejscowego biznesu, dyrektorów szkół i nauczycieli. Licznie reprezentowani byli księża z parafii w Inowrocławiu oraz w miejscowościach powiatu, na czele z ks. prałatem Franciszkiem Resiakiem.
Nadzwyczajny seans był okazją do uhonorowania biskupa Polaka , prezydenta Brejzy i ks. Pawła Kowalskiego, proboszcza parafii Chrystusa Miłosiernego na os. Rąbin, specjalnymi statuetkami przygotowanymi z okazji premiery "Jana Pawła II" w Inowrocławiu.
Ze łzą w oku
Niektórzy uczestnicy nadzwyczajnej projekcji filmu o Papieżu Polaku nie kryli wzruszenia. - Atmosfera filmu przeniosła się na salę kinową - usłyszeliśmy od jednego z uczestników premiery. Chwalono kunszt aktorski Jona Voighta, który wcielił się w postać Jana Pawła II. Po seansie pojawiły się także opinie, że Karola Wojtyłę powinien jednak zagrać polski aktor.
Duże zainteresowanie
Goście honorowi - prezydent Brejza, biskup Polak i prałat Resiak
Akcja filmu, który wyreżyserował John Kent Harrison, rozpoczyna się w momencie zamachu na Jana Pawła II. Film opowiada natomiast historię Karola Wojtyły od 1939 do kwietnia 2005 roku. Obraz przedstawia wojenne losy Karola Wojtyły i powojenną Polskę, pozostającą pod wpływem sowieckiego totalitaryzmu. Pokazuje upadek komunizmu i głębokie zmiany, które wpłynęły na bieg historii całego świata oraz rolę Jana Pawła II w tych historycznych przemianach.
Jak twierdzą przedstawiciele inowrocławskiego "Kinomaksu", film o Papieżu Polaku cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Projekcje odbywać się będą w kompleksie jeszcze przez trzy tygodnie.