https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zespół co się zowie

(jk)
Czwartkowe popołudnie. Z budynków należących do Zespołu Szkół nr 5 w Bydgoszczy dobiegają dźwięki mocnej muzyki. - To ćwiczy Zespół - mówią młodzi ludzie spotkani pod szkołą. - Jaki zespół? - pytam. - Po prostu: Zespół - odpowiadają ze śmiechem.

     Nieporozumienie bierze się stąd, że "Zespół" to... dokładna nazwa kapeli.**- Tak prosta i bezpretensjonalna nazwa najlepiej wpada w ucho - mówi opiekun grupy, Andrzej Milewski.
     
Ludzie Zespołu
     Zespół to grupa przyjaciół, w przeważającej większości rekrutujących się spośród uczniów i nauczycieli XV Liceum Ogólnokształcącego im. Ignacego Jana Paderewskiego. Grają, tańczą i śpiewają już od 2 lat. Obracają się w kręgu**- jak powiada szef artystyczny, Mariusz Wiśniewski - "szeroko pojętej muzyki rozrywkowej". W praktyce znaczy to tyle: młodzi ludzie wykonują tzw. "covery", a więc dobrze znane "kawałki" z repertuaru polskich i światowych artystów. Podczas jednej godziny prób, w których miałem przyjemność uczestniczyć, Zespół zagrał piosenki Urszuli, Kasi Kowalskiej, Tadeusza Nalepy i kilku zagranicznych artystów. Jak grają? Prosto i z wdziękiem, a jednocześnie z dużą dawką energii. Spora w tym zasługa składu: gitara, bas, bębny i "klawisze" to mieszanka musująca, dająca solidną dawkę "energetyki". Do tego "dochodzi" dobry, ustawiony głos wokalistki i dziewczęta komponujące na poczekaniu przemyślne układy choreograficzne.
     Kto tworzy Zespół? - Łącznie, wraz ze mną, występuje na scenie dziesięć osób. Pan profesor Andrzej Milewski gra na perkusji, Łukasz Bernacki na gitarze basowej, Dawid Bredow na instrumentach klawiszowych, ja na gitarze prowadzącej - mówi Mariusz Wiśniewski. Główny "wokal" to Kamila Piekarska. Oprócz niej śpiewają (i tańczą) jeszcze: Iwona Kałużna, Ewa Kałużna, Patrycja Kałużna, Romka Lebert i Andrzej Nejman.
     Teraz czeka Italia
     
Zespół działa w Fordonie. Nie ulega wątpliwości, że jest stosunkowo znany w swoim środowisku. Spora w tym zasługa kapeli, która nie ograniczyła się tylko do prób, czy do grania na szkolnych akademiach. Owszem, młodzi ludzie występują także i w szkole - przy okazji rozmaitych uroczystości - ale można ich zobaczyć i posłuchać także na imprezach osiedlowych.
     Teraz przychodzi dla "Zespołu" czas wyjścia z muzyką poza granice kraju. Bydgoszczanie nawiązali bowiem kontakty z Narodową Agencją Młodzieżową i poprzez tę organizację trafią w lipcu do Włoch, na przegląd twórczości młodzieżowej SPING 2002. Będą jedynymi z Polski. Oprócz nich pokażą się też zespoły muzyczne, teatralne, lalkarskie, chóry itp. z Hiszpanii, Niemiec, Włoch i Norwegii.
     Gratulujemy i trzymamy kciuki!

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska