https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zimny prysznic komendantów straży miejskiej i pożarnej w Grudziądzu. - Będzie katar? Nie ma mowy! - są pewni [zdjęcia]

(dd)
"Ice Bucket Challenge" w wykonaniu Jana Przeczewskiego oraz Leszka Głowackiego.
"Ice Bucket Challenge" w wykonaniu Jana Przeczewskiego oraz Leszka Głowackiego. Piotr Bilski
Kilkaset litrów wody ze strażackiego węża zmoczyło w poniedziałek komendantów straży miejskiej i pożarnej w Grudziądzu. - Cel jest szczytny - mówią Jan Przeczewski i Leszek Głowacki, którzy wzięli udział w akcji "Ice Bucket Challenge".
"Ice Bucket Challenge" grudziądzkich komendantów

Grudziądz. "Ice Bucket Challenge" Komendantów

- Na początku było nawet przyjemnie, ale po chwili zęby zaczęły szczękać - przyznaje Leszek Głowacki, szef PSP w Grudziądzu. - Ale mundur strażacki nie takie testy przechodzi.

Jan Przeczewski, komendant straży miejskiej: - Nie było najgorzej. Kataru nie będzie! Pracuję zawodowo już ponad 40 lat i ani razu nie byłem na zwolnieniu lekarskim z powodu choroby - zaznacza.

Komendanci zostali oblani wodą w ramach akcji "Ice Bucket Challenge", która w internecie promuje fundację zajmującą się walką ze stwardnieniem zanikowym bocznym. Akcja ta działa jak łańcuszek: osoby, które zostają oblane nominują do tego kolejnych kandydatów. I wpłacają pieniądze na konto fundacji. - Zrobimy to - oświadczyli wczoraj komendanci. Sami nominowali m.in. szefów starostwa, MZK i WKU.

Wcześniej wodą oblewali się m.in. grudziądzcy politycy.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jozin z Bazin
W Grudziądzu zabawa ruszyła na całego. Ciekawe kto zapłaci rodzinie odszkodowanie jak któryś z tych pseudocelebrytów dostanie udaru, albo zawału w wyniku szoku termicznego? W końcu są oni w pracy.
G
Gość
W dniu 16.09.2014 o 09:18, Gość napisał:

ŻENADA !!! Pewnie dziś będzie się wypowiadał w kablówce : bedo, pójdo,mogo.

O co chodzi?

j
jurek

Nie mów tak ,każdemu może się zdarzyć.

G
Gość

ŻENADA !!!

 

Pewnie dziś będzie się wypowiadał w kablówce : bedo, pójdo,mogo.

J
Jan III

Cel celem, ale są granice wygłupów...jeżeli teraz ktoś zaprosi do polania się  np. octem, olejem, czy wrzątkiem, będą chętni ? Mamy w Polsce śmigus - dyngus, fajny, okazyjny, ale tez z umiarem.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska