Marek Kacprowicz w tym fachu pracuje już 23 lata. W jego pracowni powstają prawdziwe cudeńka. Jest jednym z niewielu w naszym mieście jubilerów posiadających papiery mistrzowskie, które zdobył w Gdańsku. - Dziś nie ma już szkół, gdzie można nauczyć się zawodu jubilera. Aby go poznać trzeba zgłosić się na praktyki do odpowiedniego rzemieślnika. Trzeba mieć zdolności manualne i plastyczne... - mówi pan Marek.
Aby wykonać pierścionek, trzeba najpierw odpowiednio przygotować surowiec. - Stop złota wlewa się do specjalnej formy. Jest wiele technik którymi się posługuję. Później już tylko czyszczenie, polerowanie - tłumaczy pan Kacprowicz - Można osadzić kamień, na przykład brylant. Taki pierścionek jest jednak drogi. Dla panów z mniej zasobnym portfelem proponuję cyrkonię. To doskonała imitacja brylantu, która również może zawrócić kobiecie w głowie.
