Smaki Kujaw i Pomorza - Sezon 2 odcinek 12
To kopia prawa, które obowiązuje od kilku lat na drogach w obszarze zabudowanym. Można się zatem spodziewać, że także w nowej rzeczywistości kierowcy o ciężkiej nodze będą równie często tracili uprawnienia.
- Tylko od początku roku policjanci ruchu drogowego zatrzymali na kujawsko-pomorskich drogach 1756 praw jazdy - wylicza mł. insp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy.
Nie jest to koniec zmian, bowiem pieszy otrzyma pierwszeństwo już przy wchodzeniu na oznakowane przejście, a nie - jak jest teraz - dopiero gdy znajdzie się na zebrze.
Ujednolicona będzie także dzienna (w godz. 5.00 - 23.00) i nocna (23.00- 5.00) dopuszczalna prędkość w terenie zabudowanym- do 50 km na godz. Jeszcze teraz nocą można jechać sześćdziesiątką, chyba że znaki stanowią inaczej.
- Te zmiany powinny wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa. Kierowcy na pewno będą musieli się liczyć z poważniejszymi konsekwencjami łamania przepisów - komentuje mł. insp. Maciej Zdunowski, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Oficer policji przypomina, że nadmierna prędkość, niedostosowanie jej do warunków na drodze, jest drugą po wymuszeniu pierwszeństwa główną przyczyną wypadków w naszym regionie i pierwszą, której wynikiem są śmierć i ciężkie obrażenia.
- Polscy kierowcy jeżdżą za szybko i dlatego te zmiany są pożądane - uważa Jerzy Kociszewski, wiceprezes stowarzyszenia Kierowca.pl.- To, że tak jeżdżą, jest pochodną wychowania komunikacyjnego, a właściwie jego niedoskonałości. Gdy przepisy wejdą w życie, kierowy będą się obawiać konsekwencji, czyli utraty prawa jazdy i - mam nadzieję - będą jeździć bezpieczniej.
Kodeks drogowy 2020. Planowano trzy nowe przepisy. Czy pandemia spowoduje opóźnienie?
Autokult.pl przeprowadził niedawno badanie, z którego wynika, że na nieco ponad miesiąc przed wprowadzeniem tych regulacji, większość kierowców nie zdaje sobie z nich sprawy. Słyszało o tym zaledwie 29 proc. badanych.
Wśród pieszych świadomość o tym, że zyskają większe uprawnienia przy przekraczaniu jezdni w oznakowanym miejscu wyniosła zaledwie 15 proc.
Natomiast aż 53 proc. ankietowanych, którym zadano stosowne pytanie, poparło czasowe odbieranie prawa jazdy za zbyt szybką jazdę.
