W poniedziałek po południu strażacy wyłowili zwłoki mężczyzny z Trynki. Przypadkowy świadek poinformował ich o tym, że po wodzie dryfują zwłoki. W Chełmnie utopił się 60-letni mężczyzna. Obecny na miejscu lekarz stwierdził zgon. Działały trzy zastępy strażaków, patrol policji i zespół ratowniczo-medyczny. Jak mówią strażacy, nikt 60-latka nie poszukiwał, przynajmniej oni do poszukiwań nie byli zadysponowani. Wszystko wskazuje na to, że ciało leżało w wodzie od kilku dni. - W chwili obecnej policjanci prowadzą czynności pod nadzorem prokuratora. Pomogą one wyjaśnić okoliczności i przyczyny śmierci - mówi asp. Dorota Lewków, oficer prasowy KPP w Chełmnie.Flesz - wypadki drogowe. Jak udzielić pierwszej pomocy?
KP PSP Chełmno