Uwaga
Uwaga
Policjanci przypominają, że każdy z nas ma obowiązek udzielenia pomocy ofiarom wypadku. A temu kto tej pomocy nie udzieli grozi kara pozbawienia wolności.
Przypomnijmy, że 39-letni inowrocławianin w poniedziałek (15 czerwca) nad ranem, pod Kwieciszewem uderzył w drzewo, jego auto stanęło w płomieniach, kierowca zginął na miejscu.
Palącego forda focusa gasił kierowca ciężarówki, który zatrzymał się widząc wypadek. Dodajmy, że był to jedyny kierowca, który ruszył na pomoc.
Aspirant sztabowy Robert Świdowski z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Mogilnie, który kierował pracą policyjnego zespołu na miejscu tragedii mówi: - Tragiczny wypadek w Kwieciszewie ma drugie smutne i przykre dla wszystkich użytkowników dróg oblicze. Pokazuje znieczulicę części kierowców przejeżdżających w tym czasie drogą krajową. Odpowiedzialną postawą wykazał się kierowca przejeżdżającej ciężarówki, który zatrzymał się i dalej niósł pomoc na miejscu wypadku. Do takiego obowiązku nie poczuwało się jednak kilku innych kierowców, którzy wcześniej minęli rozbity samochód i pojechali dalej.