
Mała Jesień na Pałukach to impreza o wieloletniej tradycji. Zawsze w sobotę, zawsze rodzinnie i przy pięknej pogodzie. Tutaj Złota Pani Jesień, a w tej roli jedna z wychowawczyń pracujących w Przedszkolu Miejskim nr 1, faktycznie się przechadza, rozganiając chmury.
Nie inaczej było tym razem. Ileż mieliśmy kolorów i atrakcji! - Dla naszych milusińskich i ich najbliższych zaproponowaliśmy przedstawienie teatru Vaśka, były też warsztaty twórcze na powietrzu - wylepianki z wykorzystaniem wzorów haftów pałuckich, tworzenie w masie solnej ozdób z darów jesieni, a także wykonywanie ludzików z warzyw i owoców. Rodzice zaproponowali ponadto loterię fantową, pozyskując upominki od sponsorów. Pieniądze zasilą budżet Rady Rodziców i pozwolą na organizację kolejnych przedsięwzięć dla najmłodszych - poinformowała Małgorzata Bromberek, dyrektor PM nr 1 w Żninie.
Nie zapomnijmy jednak i o pysznościach! Te także były na "Małej Jesieni". Panie kucharki częstowały pyrami z gzikiem, chlebem ze smalcem, owocami, warzywami i ciastem.
Dodatkowo najmłodsi mogli poznać pracę policjanta. Chętnie też ustawiali się do zdjęć z maskotką - policyjnym Polfinkiem.

Mała Jesień na Pałukach to impreza o wieloletniej tradycji. Zawsze w sobotę, zawsze rodzinnie i przy pięknej pogodzie. Tutaj Złota Pani Jesień, a w tej roli jedna z wychowawczyń pracujących w Przedszkolu Miejskim nr 1, faktycznie się przechadza, rozganiając chmury.
Nie inaczej było tym razem. Ileż mieliśmy kolorów i atrakcji! - Dla naszych milusińskich i ich najbliższych zaproponowaliśmy przedstawienie teatru Vaśka, były też warsztaty twórcze na powietrzu - wylepianki z wykorzystaniem wzorów haftów pałuckich, tworzenie w masie solnej ozdób z darów jesieni, a także wykonywanie ludzików z warzyw i owoców. Rodzice zaproponowali ponadto loterię fantową, pozyskując upominki od sponsorów. Pieniądze zasilą budżet Rady Rodziców i pozwolą na organizację kolejnych przedsięwzięć dla najmłodszych - poinformowała Małgorzata Bromberek, dyrektor PM nr 1 w Żninie.
Nie zapomnijmy jednak i o pysznościach! Te także były na "Małej Jesieni". Panie kucharki częstowały pyrami z gzikiem, chlebem ze smalcem, owocami, warzywami i ciastem.
Dodatkowo najmłodsi mogli poznać pracę policjanta. Chętnie też ustawiali się do zdjęć z maskotką - policyjnym Polfinkiem.

Mała Jesień na Pałukach to impreza o wieloletniej tradycji. Zawsze w sobotę, zawsze rodzinnie i przy pięknej pogodzie. Tutaj Złota Pani Jesień, a w tej roli jedna z wychowawczyń pracujących w Przedszkolu Miejskim nr 1, faktycznie się przechadza, rozganiając chmury.
Nie inaczej było tym razem. Ileż mieliśmy kolorów i atrakcji! - Dla naszych milusińskich i ich najbliższych zaproponowaliśmy przedstawienie teatru Vaśka, były też warsztaty twórcze na powietrzu - wylepianki z wykorzystaniem wzorów haftów pałuckich, tworzenie w masie solnej ozdób z darów jesieni, a także wykonywanie ludzików z warzyw i owoców. Rodzice zaproponowali ponadto loterię fantową, pozyskując upominki od sponsorów. Pieniądze zasilą budżet Rady Rodziców i pozwolą na organizację kolejnych przedsięwzięć dla najmłodszych - poinformowała Małgorzata Bromberek, dyrektor PM nr 1 w Żninie.
Nie zapomnijmy jednak i o pysznościach! Te także były na "Małej Jesieni". Panie kucharki częstowały pyrami z gzikiem, chlebem ze smalcem, owocami, warzywami i ciastem.
Dodatkowo najmłodsi mogli poznać pracę policjanta. Chętnie też ustawiali się do zdjęć z maskotką - policyjnym Polfinkiem.

Mała Jesień na Pałukach to impreza o wieloletniej tradycji. Zawsze w sobotę, zawsze rodzinnie i przy pięknej pogodzie. Tutaj Złota Pani Jesień, a w tej roli jedna z wychowawczyń pracujących w Przedszkolu Miejskim nr 1, faktycznie się przechadza, rozganiając chmury.
Nie inaczej było tym razem. Ileż mieliśmy kolorów i atrakcji! - Dla naszych milusińskich i ich najbliższych zaproponowaliśmy przedstawienie teatru Vaśka, były też warsztaty twórcze na powietrzu - wylepianki z wykorzystaniem wzorów haftów pałuckich, tworzenie w masie solnej ozdób z darów jesieni, a także wykonywanie ludzików z warzyw i owoców. Rodzice zaproponowali ponadto loterię fantową, pozyskując upominki od sponsorów. Pieniądze zasilą budżet Rady Rodziców i pozwolą na organizację kolejnych przedsięwzięć dla najmłodszych - poinformowała Małgorzata Bromberek, dyrektor PM nr 1 w Żninie.
Nie zapomnijmy jednak i o pysznościach! Te także były na "Małej Jesieni". Panie kucharki częstowały pyrami z gzikiem, chlebem ze smalcem, owocami, warzywami i ciastem.
Dodatkowo najmłodsi mogli poznać pracę policjanta. Chętnie też ustawiali się do zdjęć z maskotką - policyjnym Polfinkiem.