Prezes ROD Marian Bień dopiął wszystko na ostatni guzik. Przy wjeździe do gospodarstwa powiewały nawet flagi - nasza narodowa i zielona - Polskiego Związku Działkowców.
- Mamy w "Pałuczance" 65 działek - mówi pan Marian. - Większość znajduje się przy ulicy Granicznej, a dziesięć w Pniewach.
Na uroczystość przyjechał burmistrz Żnina Leszek Jakubowski, a z bydgoskiego Zarządu Okręgowego PZD prezes Barbara Kokot.
Gdy sięgnąć do historii dowiadujemy się, że kiedyś działeczki należały do PKP, a tym samym były użytkowane przez osoby zatrudnione na kolei. Po roku 1981, gdy powstał Polski Związek Działkowców, ROD "Pałuczanka" przeszedł w jego struktury i tak jest do dziś. Pierwszym prezesem żnińskiego ROD był Alfons Grzechowiak, który pełnił tę funkcję przez ok. 20 lat. Następnie prezesami byli: panowie Iński, Z. Czerniak, R. Prus, A. Ziętek, a od ok. 10 lat do teraz funkcję tę pełni Marian Bień.
Członkowie "Pałuczanki" zostali uhonorowani. Każdy otrzymał okolicznościowy kubek z numerem swojej działki, były też dyplomy i odznaczenia.
I tak odznakę "Zasłużony dla PZD" otrzymał Marian Bień.
Srebrne odznaki "Zasłużony Działkowiec" odebrali: Barbara Nowak i Jan Kowalewski, a brązowe odznaki "Zasłużony Działkowiec": Tomasz Dering, Tomasz Domagalski, Wiesław Zdrojewski i Edward Tucholski.
Rozstrzygnięto również konkurs na najpiękniejszą działkę. Dyplomami wyróżniono Irenę i Zdzisława Łyszkiewiczów (Pniewy) oraz Barbarę Nowak (Żnin).
Były ponadto okolicznościowe dyplomy za zasługi dla rozwoju związku i długoletnią działalność.
- Otrzymaliśmy, jako ROD, dyplom uznania z Prezydium Krajowej Rady PZD od prezesa Eugeniusza Kondrackiego z Warszawy, a także puchar od Zarządu Okręgowego PZD w Bydgoszczy.
W imprezie, oprócz członków "Pałuczanki", wziął również udział prezes zaprzyjaźnionego ROD im. 25-lecia w Żninie Leopold Nowak.
Biesiadnikom przygrywał na akordeonie Wojciech Pełczyński. Było pyszne jadło (grochówka, mięso z grilla przygotowane przez państwa Siadaków) i wreszcie ciasto oraz wielki, okolicznościowy tort od Piotra Potockiego.
Działkowcy, podczas imprezy, nie zapomnieli jednak o potrzebujących. Zorganizowali zbiórkę dla kolegów działkowców, których ogrody ucierpiały w wyniku ostatniej powodzi w Polsce.