https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Znowu najważniejsze osoby w państwie w jednym samolocie

RMF FM, Gazeta Współczesna
(fot. kadr z filmu zamieszczonego na Youtube)
Po katastrofie pod Smoleńskiem można było sądzić, że zostaną wyciągnięte z niej jakieś wnioski. Niestety, znów na pokładzie jednego samolotu znalazły się najważniejsze osoby w państwie: Marszałek Sejmu, pełniący obowiązki głowy państwa, szef dyplomacji i minister obrony.

Jak zauważa radio RMF FM na pokładzie jednego samolotu udali się do Afganistanu marszałek Sejmu i pełniący obowiązki głowy państwa Bronisław Komorowski, szef dyplomacji Radosław Sikorski oraz minister obrony Bogdan Klich.

Znów czołowi politycy znaleźli się na pokładzie jednego samolotu.

Jak dowiedziało się radio RMF FM podobno lot odbył się zgodnie z nowymi procedurami wożenia najważniejszych osób w państwie. Mimo to budzi to obawy opinii publicznej.

Po katastrofie w Smoleńsku krytykowano, że w jednym samolocie nie powinno latać tylu vipów, a politycy PO nadal tak robią. Najlepsze jest to, że jak twierdzi gen. Stanisław Koziej, szef BBN-u, jest to zgodne z nowymi procedurami, które opracował - podaje radio.

Bronisław Komorowski, szef MSZ Radosław Sikorski i szef MON-u Bogdan Klich znów polecieli jednym samolotem. Choć tym razem był to nowy brazylijski embraer. Za to cel podróży - Afganistan, był przecież bardzo niebezpieczny.

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 01.07.2010 o 02:05, AntyPO napisał:

Zgadza się!



A tu nie ma jeszcze żadnej pewności
A
AntyPO
W dniu 26.06.2010 o 09:34, Leonard Borowski napisał:

No ale ci faceci są akurat przyjaciółmi ruskich bandytów z Kremla. Mogą lecieć nawet z Donkiem i Borusewiczem włącznie. Nic im nie grozi.



Zgadza się!
G
Gość
W dniu 25.06.2010 o 16:35, jajco napisał:

Polak najczęściej głupi i przed szkodą, i po szkodzie.



Ale czas zawsze musi być tak samo ?
z
z nad Wisły
W dniu 26.06.2010 o 09:34, Leonard Borowski napisał:

No ale ci faceci są akurat przyjaciółmi ruskich bandytów z Kremla. Mogą lecieć nawet z Donkiem i Borusewiczem włącznie. Nic im nie grozi.



W sumie tak !!!
L
Leonard Borowski
No ale ci faceci są akurat przyjaciółmi ruskich bandytów z Kremla. Mogą lecieć nawet z Donkiem i Borusewiczem włącznie. Nic im nie grozi.
O
Ogrodnik
Nie przesadzajmy !!!
j
jajco
Polak najczęściej głupi i przed szkodą, i po szkodzie.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska