Ponad 7,5 tysiąca małżeństw zawarto w 2023 roku w naszym województwie. Tak wynika z danych Urzędu Statystycznego w Bydgoszczy. Rozwiodło się natomiast prawie 3,3 tys. par. To zatem tak, jakby cztery pary na 10 się rozstawały, co dziwi.
Dziwi też niekiedy wiek osób, biorących ślub. W Bydgoszczy mieszkał 17-latek, który zakochał się w 30-latce, rozwiedzionej, bezdzietnej. Kilka miesięcy po jej zapoznaniu, oświadczył się (a ona się zgodziła) - i oświadczył rodzicom, że chce się ożenić. Rodzice się sprzeciwili. Formalności też stanowiły problem dla chłopaka. Kodeks rodzinny i opiekuńczy reguluje tę kwestię: „Nie może zawrzeć małżeństwa osoba nie mająca ukończonych lat osiemnastu”.
Narzeczeni postanowili poczekać niecały rok, aż nastolatek stanie się pełnoletni. Ten rok minął, ale ślubu nie było. Nastał 2023 rok i para się pobrała (wesela nie wyprawiła). To ku zdumieniu rodzin z obu stron. Nikt bowiem nie przypuszczał, że do ceremonii dojdzie, skoro w zapowiadanym terminie para ślubu nie wzięła.
Pierwsza rocznica
Teraz mężczyzna ma 20 lat i ze starszą o 13 lat żoną szykują się do świętowania pierwszej rocznicy ślubu. Będą ją obchodzić poza Bydgoszczą. Wyprowadzili się z naszego terenu krótko po tym, jak młodzieniec uzyskał pełnoletność. Jeszcze się uczył, ale szkołę też zmienił. Obecnie pracuje.
To nie jest jedyne małżeństwo ze znaczną różnicą wieku. Nowe dane, dotyczące wieku małżonków, zaprezentowano w statystykach za 2023 rok, przygotowanych przez Kujawsko-Pomorski Ośrodek Badań Regionalnych w Bydgoszczy. Wskazane są przedziały wiekowe osób, które zawarły małżeństwo. Z opracowania wynika m.in., że pani, która niedawno skończyła 20 lat (przedział wiekowy 20-24 lata) wyszła za pana po 50-tce. Odnotowano również małżeństwo, w którym ona miała niespełna 30 lat, a wybranek - prawie 60. Kobieta po 50-tce ślubowała miłość i wierność panu przed 30. rokiem życia. Mężczyzna z przedziału wiekowego 20-24 ożenił się z ukochaną, która niebawem ukończy 40 lat.
Do najmłodszych małżeństw w regionie w ubiegłym roku należała z kolei para, gdzie pani młoda była jeszcze niepełnoletnia (17-latka), a jej mąż miał 18 lat. Na ślubnym kobiercu stanęli też 16-latka z 19-latkiem. A propos obu niepełnoletnich żon - według przepisów wspomnianego kodeksu, „sąd opiekuńczy może zezwolić na zawarcie małżeństwa kobiecie, która ukończyła lat szesnaście”.
Krótki staż
Bywa, że 18-latkowie są po rozwodzie. Mieszka w naszym województwie kobieta, która właśnie jako 18-latka miała za sobą rozwód z mężczyzną, dobiegającym 30-tki. Rozstali się w ubiegłym roku. Do rekordzistów z najdłuższym stażem należały natomiast pary, które po około 40 latach od ślubu postanowiły się rozstać. I to postanowienie na jesień życia zrealizowali.
