https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Został radnym, choć głosowało na niego tylko 7 mieszkańców Janikowa

Dariusz Nawrocki
Hubert Fabiszewski
Hubert Fabiszewski Fot. Nadesłane
22-letni student Hubert Fabiszewski został radnym Rady Miejskiej w Janikowie, bo zdobył najwięcej głosów w okręgu. Postawiło na niego aż... siedem osób.

- Jest to sukces i porażka w jednym. Zostałem wybrany radnym. Byłbym jednak bardziej zadowolony, gdybym zdobył nieco więcej głosów - wyznaje pan Hubert. Studiuje w Bydgoszczy politologię. Zdecydował się startować w wyborach, bo - jak twierdzi - zależało mu, żeby być choć trochę odpowiedzialnym za miasto, w którym mieszka.

Gdy tylko mieszkańcy Janikowa poznali wyniki, na forum www.pomorska.pl zaczęły pojawiać się oskarżenia, że został wybrany głosami rodziny.

- Ani ja nie mieszkam w okręgu, z którego startowałem, więc nie mogłem na siebie głosować. Ani nie wybierał mnie nikt z rodziny, której w tym okręgu po prostu nie mam. Ludzie mi zaufali, więc wygrałem - tłumaczy pan Hubert.

W okręgu wyborczym numer 7, w którym startował, zanotowano rekordowo niską frekwencję. Tutaj do urn poszło zaledwie 13 osób. Hubert Fabiszewski zdobył mandat, bo głosowało na niego 7 osób. O głos mniej zdobyła Barbara Wojciechowska. Trzeci wynik z zerowym dorobkiem zanotował Włodzimierz Jóźwiak.

Bo złamali prawo

Wybory uzupełniające w Janikowie trzeba było rozpisać po tym, jak "Pomorska" ujawniła, że czterech radnych złamało prawo. Dariusz Kunkel, Jerzy Karaszewski, Antoni Kaszak i Jan Plewa łączyli pracę w samorządzie z działalnością społeczną w Unii Janikowo. Zasiadali w zarządzie klubu, który wykorzystuje gminne mienie komunalne. A to jest niezgodne z prawem. Wojewoda nakazał janikowskiej Radzie Miejskiej podjąć uchwały o wygaśnięciu ich mandatów. Rada się temu podporządkowała i tak stała się "szczuplejsza" o cztery osoby. Rozpisano więc nowe wybory.

Do walki o mandaty w czterech okręgach wyborczych zgłosiło się zaledwie dziesięć osób. 62-letni Lech Brzyski nie miał kontrkandydatów w swoim okręgu, więc radnym został bez głosowania. W niedzielę pozostała dziewiątka ubiegała się o trzy mandaty. Kampania wyborcza była mizerna. Kandydaci raczej nie stracili fortun na promocje swoich nazwisk. Ostatecznie do urn poszło zaledwie 99 mieszkańców na 2511 uprawnionych do głosowania.

W okręgu wyborczym numer 7 wybierało tylko 13 osób. W pozostałych okręgach nie było dużo lepiej. Zdzisław Łagiewka został radnym zdobywając 15 głosów. Wygrał z Andrzejem Ćwiklińskim (9) i Grzegorzem Grabowskim (1). Najwięcej mieszkańców zmobilizowało się do wzięcia udziału w wyborach w okręgu numer 2. Tutaj w wyborach wzięło udział "aż" 59 osób. Zwyciężył Krzysztof Wiliński (24 głosy). Pokonał Sebastiana Witkowskiego (20) i Andrzeja Urbańskiego (15).

Szokująca frekwencja

Gdy przewodniczący Rady Miejskiej w Janikowie Roman Jaszcz dowiedział się, jak niewielu mieszkańców wzięło udział w wyborach, był w szoku.

- Nigdy jeszcze nie mieliśmy tak słabej frekwencji. Ale i ten wynik wyborców musimy uszanować - przekonuje.

Nigdy nie ukrywał, że był przeciwnikiem organizacji tych wyborów.

- Osoby, które musiały odejść z rady były powszechnie znane i dużo zrobiły dla janikowskiej społeczności. Rozmawiałem z ludźmi na ten temat. Pytali mnie, po co w ogóle organizujemy te wybory. Myślę, że wiele osób nie wzięło w nich udziału, by w ten sposób pokazać swoją solidarność z tymi, co odeszli z Rady Miejskiej - mówi przewodniczący.

Przyznaje, że w dniu wyborów w Broniewicach były organizowane dożynki gminne. Nie wierzy jednak, by to one były sprawcą niskiej frekwencji. - Dożynki rozpoczęły się w południe. Rano było wystarczająco dużo czasu, by każdy mógł wziąć udział w wyborach - przekonuje.

Obiecał place zabaw

Hubert Fabiszewski nie zraża się mizernym poparciem, jakie otrzymał. Chce realizować swoje przedwyborcze obietnice.

- Zamierzam dbać o dobry wizerunek miasta. Postaram się walczyć o place zabaw, których w naszym mieście jest stanowczo zbyt mało - zapewnia.

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

~gość~
Widze że Pan Fabiszewski już podpisuje się pod projektami innych. Przecież place zabaw są już dawno zatwierdzone. Na pewno zainteresowany już o tym wie. Nasza zapobiegawcza władza już przygotowuje fajerwerki przed następnymi wyborami, aby pokazać jak dba o swoich wyborców. Niestety na forum nie doczytałem się wypowiedzi nowego radnego na temat placów zabaw ani dbania o wizerunek miasta. Chyba że w szeroko omawianej wypowiedzi o rzeczach które go nie dotyczą jako przyszłego radnego. Mam więc nadzieje że pojawią się jednak bardziej orginalne pomysły.
G
Gość
W dniu 09.09.2009 o 14:34, Gość napisał:

Wracając do wątku wyborów. KLĘSKA !!!!! Panie i Panowie, klęska Janikowa. Udowodniliśmy naszej władzy ze tak naprawdę to nie interesuje nas kto zasiada w Radzie, kto jest władny decydowania o naszej przyszłości. Totalne olanie wyborów to mili Państwo woda na młyn obecnej opcji rządzącej. Mnie nie dziwi wypowiedź Przewodniczącego Rady, że był to bojkot popierający poprzednich radnych, tak to będzie przedstawiane i taka oficjalna wersja pójdzie w Polskę. Co do nowych radnych to oczywiście gratuluję wyboru. ale myślę że większe gratulacje należą się naszej władzy. Udowodnili po raz kolejny że to oni rozdają karty, i odtrąbili kolejną porażkę swoich przeciwników. Zbojkotowaliśmy samych siebie, dobre.



"miszczu" i przewodniczący tak obrzydzili nam wszystko co samorządowe i frekwencja jest tego najlepszym przykładem, "baba" o tym napisał wyżej i nic dodać ni ująć, wstyd, wstyd, wstyd, wstyd
G
Gość
Wracając do wątku wyborów. KLĘSKA !!!!! Panie i Panowie, klęska Janikowa. Udowodniliśmy naszej władzy ze tak naprawdę to nie interesuje nas kto zasiada w Radzie, kto jest władny decydowania o naszej przyszłości. Totalne olanie wyborów to mili Państwo woda na młyn obecnej opcji rządzącej. Mnie nie dziwi wypowiedź Przewodniczącego Rady, że był to bojkot popierający poprzednich radnych, tak to będzie przedstawiane i taka oficjalna wersja pójdzie w Polskę. Co do nowych radnych to oczywiście gratuluję wyboru. ale myślę że większe gratulacje należą się naszej władzy. Udowodnili po raz kolejny że to oni rozdają karty, i odtrąbili kolejną porażkę swoich przeciwników. Zbojkotowaliśmy samych siebie, dobre.
G
Gość
Rozpoczecie bylo ogodz 12 a o godz 12-30 byla msza swieta.,a po niej wreczanie wiencow dozynkowych.Czasem nalezy przyznac sie do bledu ,bo to nie jest wstyd.
A
Ala
W dniu 08.09.2009 o 13:41, Gość napisał:

Bylem w Broniewicach ok.godz.14,. i widzialem Burmistrza,Przewodniczacego Rady,Posla Klopotka atmosfera byla wspaniala.Prosze nie pisac klamliwie.


O 14-tej ? Rozpoczęcie roku było o 14-tej?
G
Gość
Bylem w Broniewicach ok.godz.14,. i widzialem Burmistrza,Przewodniczacego Rady,Posla Klopotka atmosfera byla wspaniala.Prosze nie pisac klamliwie.
A
Ala
W dniu 08.09.2009 o 11:40, baba napisał:

POWIEM KRÓTKO!SZOK PANA PRZEWODNICZĄCEGO BĘDZIE USPRAWIEDLIWIONY POD WARUNKIEM, ŻE ZDA SOBIE SPRAWĘ Z TEGO, DO JAKIEGO SPUSTOSZENIA, DO JAKIEGO BRAKU AKCEPTACJI I ZAINTERESOWANIA SPRAWAMI RADNYCH I RADY MIEJSKIEJ DOPROWADZILI WSPÓLNIE Z "MISZCZEM"!!!TAK!!TO "CIĘŻKA" I "MOZOLNA" WRĘCZ UPIERDLIWA PRACA I ZACHOWANIA OBU PANÓW DOPROWADZIŁY DO TEGO, ŻE JANIKOWIANIE MAJĄ W NOSIE TO WSZYSTKO CO CIE ŁĄCZY MNIEJ LUB BARDZIEJ Z DOTYCHCZASOWĄ DZIAŁALNOŚCIĄ RADY MIEJSKIEJ!!NIESTETY, TEN NAJBLIŻSZY ROK TRZEBA BĘDZIE JAKOŚ PRZEŻYĆ ...TA NISKA FREKWENCJA TO KOLEJNY DOWÓD NA UPADEK JANIKOWSKIEGO SAMORZĄDU!!!



Wczoraj w Jan Sacie oglądałam pierwszy po wakacjach program Jan Satu. Pokazano rozpoczęcie roku szkolnego w Gimnazjum. Jedynym gościem był ksiądz Proboszcz, gdzie burmistrz,z-ca lub przewodniczący rady albo choć przewodniczący komisji oświaty, w Broniewicach także nikogo z oficjeli, a to przecież Gmina jest organem prowadzącym. Mają to wszystko gdzieś. Nie interesowali się jak Janikowo jest przygotowana do wakacji, co proponują naszym dzieciom organizacje do tego przeznaczone, to i nie interesuje się gdzie i jak będą się uczyć. Czy za oświatę w tej gminie ktoś odpowiada, czy dyrektorzy są jedynymi, nie znam innej gminy gdzie tak by się działo.
b
baba
W dniu 08.09.2009 o 10:39, W szoku kto ? napisał:

W szoku to są mieszkańcy janikowa że Przewodniczący jest w szoku. Myśleliśmy że nie jest w stanie go już nic zaskoczyć. Półtora roczne naigrywanie się radnych za zgodą przewodniczącego z prawa, kiedy to łączyli etaty radnych z tymi w zarządzie Unii. Aresztowanie burmistrza też nie zrobiło wrażenia, opinia mieszkańców o własnej osobie. A mówienie że ta znikoma frekfencja jest poparciem dla tych radnych którzy ustąpili to jest szok.



POWIEM KRÓTKO!
SZOK PANA PRZEWODNICZĄCEGO BĘDZIE USPRAWIEDLIWIONY POD WARUNKIEM, ŻE ZDA SOBIE SPRAWĘ Z TEGO, DO JAKIEGO SPUSTOSZENIA, DO JAKIEGO BRAKU AKCEPTACJI I ZAINTERESOWANIA SPRAWAMI RADNYCH I RADY MIEJSKIEJ DOPROWADZILI WSPÓLNIE Z "MISZCZEM"!!!
TAK!!
TO "CIĘŻKA" I "MOZOLNA" WRĘCZ UPIERDLIWA PRACA I ZACHOWANIA OBU PANÓW DOPROWADZIŁY DO TEGO, ŻE JANIKOWIANIE MAJĄ W NOSIE TO WSZYSTKO CO CIE ŁĄCZY MNIEJ LUB BARDZIEJ Z DOTYCHCZASOWĄ DZIAŁALNOŚCIĄ RADY MIEJSKIEJ!!
NIESTETY, TEN NAJBLIŻSZY ROK TRZEBA BĘDZIE JAKOŚ PRZEŻYĆ ...
TA NISKA FREKWENCJA TO KOLEJNY DOWÓD NA UPADEK JANIKOWSKIEGO SAMORZĄDU!!!
W
W szoku kto ?
W szoku to są mieszkańcy janikowa że Przewodniczący jest w szoku. Myśleliśmy że nie jest w stanie go już nic zaskoczyć. Półtora roczne naigrywanie się radnych za zgodą przewodniczącego z prawa, kiedy to łączyli etaty radnych z tymi w zarządzie Unii. Aresztowanie burmistrza też nie zrobiło wrażenia, opinia mieszkańców o własnej osobie. A mówienie że ta znikoma frekfencja jest poparciem dla tych radnych którzy ustąpili to jest szok.
R
Radny
W dniu 07.09.2009 o 22:20, ala napisał:

Ale jaja. A co by było, gdyby nikt się nie chciał byc radnymi nikt nie chciał głoswać. Czy nasz ustrój gotowy jest na takie niespodzianki?


Ordynacja w tym przypadku jest jednoznaczna. Rada do końca kadencji pracowała by w niepełnym składzie (11) i tyle.
a
ala
Ale jaja. A co by było, gdyby nikt się nie chciał byc radnymi nikt nie chciał głoswać. Czy nasz ustrój gotowy jest na takie niespodzianki?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska