No bo na zdrowy rozum: któż zna cię lepiej niż ty sam? Kto wie więcej o twoich gustach i upodobaniach niż ty? Sam więc zdecyduj, czy zechcesz w tym roku pod choinkę sweter z Big Stara, dżinsy z Mustanga, "Mafię II" czy Baudolino.
Ciuch to inwestycja...
...ale nie musi oznaczać ruiny dla kieszeni. Jeśli zdecydujesz się kupić sobie coś fajnego do noszenia, rozejrzyj się za wyprzedażami, przecenami i promocjami. W Terranovie (ul. Gdańska) znajdziesz co tydzień wiele rzeczy w okazyjnej cenie: począwszy od dżinsów, poprzez swetry, koszule, a skończywszy na dodatkach (paski, portmonetki itp.). Szczególnie owe gadżety, ozdobione srebrnymi cekinami i błyszczącymi dodatkami, mogą świetnie pasować do sylwestrowej kreacji.
Dobre, tanie ciuchy oferuje też bydgosko-toruński sklep Orange. W Inowrocławiu poszukajcie tanich i dobrych ciuchów na Królówce (np. sklep Patrol) i na Rynku (Mustang, Alpinus, Big Star).
Można też kulturalnie
Nie ma reguły mówiącej, że prezent musi być praktyczny. Równie dużo radości, co nowe spodnie czy golf, może dać dobra książka czy płyta z muzyką. Gdzie są księgarnie w waszych miastach - doskonale wiecie. Czego w nich szukać - z tym może być gorzej. Pozwólcie sobie podpowiedzieć.
Dobrym upominkiem dla samego siebie byłaby ostatnia książka Umberto Eco - "Baudolino". Przeurocza opowieść o średniowiecznym łgarzu, który na swój sposób widzi dziejącą się właśnie historię. Nie najnowszą, ale chyba najlepszą książką tego autora (lepszą niż "Imię Róży ") jest jednak "Wahadło Foucauld" - warto o nią popytać. Dobrym prezentem dla tych, którzy interesują się najnowszą historią, byłyby zbeletryzowane wspomnienia Władysława Kalinina sprzed kilku lat pt. "I Bóg o nas zapomniał..." lub książka jeszcze "ciepła", dopiero co ukazująca się - Włodzimierza Kalickiego "Ostatni jeniec wielkiej wojny".
Muzycznie na zimowe wieczory
Kto nie słyszał ostatniej płyty Grzegorza Turnaua, Stanisława Soyki, Red Hot Chilli Peppers, Roda Stewarta czy Carlosa Santany? Słyszeli chyba wszyscy - są "na okrągło" obecne w radiu i telewizji. Warto poszperać i znaleźć coś innego, coś starszego, ale równie dobrego, a czasem może lepszego.
Miłośnicy RHCP na pewno znają tę płytę, ale ci, dla których ostatnia produkcja zespołu jest objawianiem, niech sięgną po płytę "Blood Sugar Sex Magic" - absolutnie rewelacyjna. David Bowie może was zachwycić przedostatnią płytą pt. "huors", a Santana krążkiem "Supernatural".
Jeśli chodzi o starych mistrzów: spytajcie o dwupłytowy album Boba Dylana "Live at Budokan", o płytę Leonarda Cohena "I m Your Man", a także o produkcję Myslovitz "Z rozmyślań przy śniadaniu". Warto też poszperać na półkach z muzyką, wyłowić takie perełki jak np. wspólna płyta Stinga i The Chieftains.
Pograjmy jak za dawnych lat
Gry komputerowe? Wyłącznie klasyka. Po co czekać na kolejną wersję Dooma - są przecież tacy, którzy nie zagrali jeszcze w pierwszą część tej gry (naprawdę są tacy!!!). Jeśli chcecie pograć w klasykę, jeżeli zaczynacie dopiero przygodę z PC-tem - oto kilka niezawodnych propozycji.
Kupcie sobie coś z klasyki gier komputerowych: niech to będzie pierwsza lub czwarta część "Tomb Raidera" - pozostałe nie mają klimatu. Niech to będzie "Descent" - doskonała gra, w której wcielamy się w pilota statku kosmicznego. Ale może to być "Heretic" - gierka, w której walczycie za pomocą magii lub miecza. Równie dobrze sprawdzi się zręcznościowy "Raymann" co przygodowe "Diablo". Tu wypada się przyznać, że obecnie "pogrywam" w bardzo starą grą "Die By The Sword", w której wcielamy się w rycerza. Sama nauka władania mieczem i zasłaniania się tarczą (innej broni nie mamy) dostarcza wspaniałej zabawy, nie mówiąc o pokonywaniu kolejnych poziomów.
A więc jednym słowem - zrób sobie prezent i baw się dobrze!
