https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Życie bez celu

EWA ROGOZIŃSKA
Tomasz Kwiatkowski
Odkąd zmarła matka, zrobił się zupełnie nieporadny. Żyje w zdewastowanym mieszkaniu, je to, co ktoś mu podsunie. Ma 51 lat.

     - To przypadek całkowitej bezradności życiowej. Jeśli nikt nie pomoże temu człowiekowi - dojdzie do nieszczęścia - _zaalarmowała redakcję właścicielka kamienicy przy Zielonym Rynku. Pani Marianna i tak pomaga Henrykowi Majewskiemu (nazwiska obu osób na ich prośbę zmienione), przynosząc mu jedzenie na śniadania i kolacje. - _Lituję się nad nim, bo wiem, że sam sobie nie poradzi. W styczniu zmarła mu matka i od tej pory popadł w zupełny marazm. Albo śpi, albo chodzi z psem po ulicach.
     _Mieszkanie Henryka całkowicie zdewastowane - poprzewracane szczątki mebli, brudno, woda stoi w zlewie od kilku (kilkunastu?) dni, brak ogrzewania. Nie wiadomo, co się stało z wejściowymi drzwiami, smród roznosi się na wiekową klatkę schodową i nie daje spać dwóm innym rodzinom. - _Boimy się, że dzieci czymś się zatrują. Ostatnio martwego psa trzymał u siebie kilka dni, a potem po prostu wyrzucił go do śmietnika - _lamentuje jedna z kobiet.
     Mężczyzna, jak przyznają mieszkańcy kamienicy, nie jest agresywny. Ale życie na wspólnej klatce od kilku miesięcy jest nie do zniesienia. - _Kiedyś pił, teraz z tym jest spokój, ale w takim smrodzie nikt nie wytrzyma dłużej - _mówią współlokatorki.
     Siostra Henryka Majewskiego, także mieszkająca we Włocławku, twierdzi, że nie jest w stanie wziąć brata do siebie: - _Mieszkam z córką i wnukami na bardzo małej powierzchni. Pomagam bratu tyle, ile mogę - zawiozłam go do lekarza, zapłaciłam za przynoszenie obiadów z jadłodajni do jego domu, odwiedzam go. Ale on musi być pod stałą opieką, chyba powinien brać leki. Wiem, że MOPR stara się o miejsce w domu pomocy społecznej.
     _Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie we Włocławku przejął opiekę nad Henrykiem Majewskim w lutym tego roku. W maju Sąd Rejonowy wydał postanowienie o umieszczeniu Henryka w domu pomocy społecznej - bez zgody zainteresowanego. W opinii biegłego czytamy, że mężczyzna nie jest w stanie samodzielnie zaspokoić swoich potrzeb, przejawia oznaki otępienia po chorobie alkoholowej, ale nie jest upośledzony. - _Szukamy miejsca dla tego pana w DPS-ach w całym kraju - _mówi Jolanta Cichal, kierownik MOPR, rejon Śródmieście i Zawiśle. -
Odmówiono nam w Raciążku, w Gorzowie Wielkopolskim miejsce może się zwolnić dopiero za siedem lat. Nic więcej, poza kontaktowaniem się z domami pomocy, w tej chwili nie możemy zrobić.
     _Henryk Majewski ma w oczach zmęczenie. I bezradność. Zabiera psa i wychodzi na ulicę. Tu przynajmniej nie jest sam.
     

Wybrane dla Ciebie

Pociąg z Polski do Chorwacji w wakacje? Tak dojedziesz z Bydgoszczy

NOWE FAKTY
Pociąg z Polski do Chorwacji w wakacje? Tak dojedziesz z Bydgoszczy

MISTRZOWIE FOTOGRAFII Głosowanie rozpoczęte! Głosuj na swoich faworytów!

MISTRZOWIE FOTOGRAFII Głosowanie rozpoczęte! Głosuj na swoich faworytów!

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska