Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Życie w Bandżulu

Redakcja
Mieszkamy w hotelu La Couchette, którego właścicielem jest nasz niemiecki kumpel Wolf w dzielnicy Banjulu o nazwie Munjai.

Mamy tutaj już nawet swoje rytuały typu śniadanie w postaci kawy i bagietki z majonezem w przydrożnej budzie oraz kumpli w okolicy.

Po 15 dniach spędzonych w Afryce wypada wreszcie rozejrzeć się po okolicy tym bardziej, że nie mamy już gdzie ani czym gnać.

W tym celu udaliśmy się do Lamin Lodge czyli hotelu nad rzeką, gdzie można wynająć łódź i popływać po rzece. I znowu negocjacje, aż wreszcie znajdujemy się na rzece, która ze względu na bliskość oceanu jest słona i bogata w lasy namorzynowe i ostrygi.

Po drodze przewodnicy pokazywali nam pełno ptaków, z których większość nie robiła wrażenia, gdyż przypominały kanarki lub gołębie...

Dopłynęliśmy do kokosowej wyspy, gdzie pograliśmy z lokalnymi na bębnach i z powrotem do bazy, gdzie rasta-menadżer czekał na nas z pysznym obiadem i ze swoim świeżym zbiorem.

Następny przystanek - rezerwat Abuko. 3-godzinny spacerek po dżungli.

Okazuje się, że rząd Gambii utrzymuje specjalną policję (rangersów), którzy tropią i odbierają ludziom trzymane nielegalnie w domach małpy, węże, krokodyle. Jest to spory problem tutaj. Zwierzęta takie przechodzą specjalna kwarantanne i wypuszczane są z powrotem do buszu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska