A pijani sobie jeżdżą
20-letnia Sylwia S., mieszkanka Strzelna, nie zapanowała nad kierownicą opla astra i na ul. Inowrocławskiej, podczas wyprzedzania, uderzyła w barierkę ochronną i inny samochód. Jej opel dachował. Młoda kobieta miała 1,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Na szczęście nie ucierpiała. Pijanych kierowców zatrzymano w Lipiu, Sławsku Dolnym, Wójcinie. Na ul. Świętokrzyskiej, zygzakiem jechał 31-letni rowerzysta. Stwierdzono u niego 2,7 promila alkoholu, miał też sądowy zakaz kierowania pojazdami na drogach publicznych.
Pijacy siadający do aut, często z najbliższymi członkami rodziny czy ze znajomymi, na przykład powracającymi z dyskotek, czy na rowery, nie przejmują się - ani zabieraniem samochodów, ani publikowaniem wyroków. - Restrykcje wcale nie przekładają się na poprawę stanu bezpieczeństwa na naszych drogach - informuje Marek Jankowski, zastępca powiatowego komendanta policji w Mogilnie. W listopadzie w woj. kujawsko-pomorskim zatrzymano 7198 pijanych kierowców i rowerzystów, o ponad 9 proc. więcej niż w analogicznym okresie ub. roku. Wzrost - ze 170 do 201 - miał miejsce również w pow. mogileńskim. Natomiast w pow. inowrocławskim policjanci nakryli na jeździe po "pijaku" 474 osoby.
Ściąganie należności
Sąd Rejonowy w Inowrocławiu dość często nakazuje publikację danych osobowych pijanych uczestników ruchu drogowego. Później uiszcza rachunek za zamieszczenia ogłoszenia, a kosztami obciąża winowajców. - Na ogół od razu udaje się ściągnąć należności, ale zdarzają się przypadki egzekwowania kary dopiero przez komornika - mówi Dorota Cyba-Prill, wiceprezes inowrocławskiego sądu.
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zapowiedział, że w prasie będą zamieszczane również zdjęcia kierowców, popełniających przestępstwa drogowe w stanie nietrzeźwym. - Na razie nie ma prawnej podstawy na publikowanie wraz z wyrokiem sądowym wizerunku skazanego. Konieczna jest zatem nowelizacja Kodeksu karnego - dodaje Dorota Cyba-Prill.
Znów biesiadowanie
Przed nami kolejne dni wolne od pracy, w tym powitanie nowego roku. Okazji do biesiadowania będzie sporo. W organiźmie niejednego kierowcy pozostanie taka dawka alkoholu, która eliminuje go z ruchu drogowego. W takim przypadku najlepiej odstawić samochód. I skorzystać z taksówki czy autobusu. Na takim rozwiązaniu można wiele skorzystać. Ta uwaga dotyczy też jazdy na popularnym kacu.