Okazuje się, że praca dla Głównego Urzędu Statystycznego do najbezpieczniejszych nie należy. Podczas minionego spisu rolników 60-ciu rachmistrzów zostało pogryzionych przez psa. W każdym razie tyle zostało przez nich zgłoszonych.
Pracownicy ci, nie ustrzegli się też przed wypadkami - samochodowym i rowerowymi (8 zgłoszeń), padali także ofiarami kradzież terminala (5 zgłoszeń). Zdarzały się też, że sami zgubili potrzebny do pracy sprzęt (5 zgłoszeń). Najczęściej jednak zdarzały się przypadki uszkodzenia terminali i akcesoriów (250 zgłoszeń). A raz rachmistrz został zaatakowany przez respondenta.
Polską wieś badało 20 tys. rachmistrzów. Za obchód przedspisowy otrzymali 500 zł (brutto) ryczałtu, ponadto - za spisanie ankiety - 35 zł i 25 zł za spisanie ankiety z metodami produkcji rolnej. Średnie wynagrodzenie rachmistrza wynosi 5 607 zł. A 212 rachmistrzów otrzyma wynagrodzenie powyżej
10 tys. zł. Najwyższa pensja wyniesie ok. 17 tys. zł.
Łącznie na ich wynagrodzenia zostało przeznaczonych ok. 84 300 tys. zł. Koszt ten zawiera grant Komisji Europejskiej w wysokości 8 900 tys. zł.
Spis rolny pozwolił na zebranie danych o polskim rolnictwie. Dzięki temu, mamy bazę informacyjną o gospodarstwach rolnych, która będzie wykorzystywana do realizacji rolnej polityki krajowej, regionalnej, lokalnej oraz społecznej na wsi.
Analiza danych pozyskanych podczas spisu, pozwoli na zaobserwowanie tego, jakie zmiany zaszły w rolnictwie od ostatniego spisu w 2002 r. A są one niewątpliwe znaczące - czas 2002-2010 przyniósł przecież wiele wydarzeń, które zapisały się na łamach kart naszego kraju, w tym i statystyce (m.in. przystąpienie Polski do UE). Dane ze spisu pozwolą również na aktualizację statystycznego rejestru gospodarstw rolnych i leśnych do różnych badań z zakresu rolnictwa.
Udostępnij