Mówią Laureaci 50-lecia Plebiscytu Sportowego Gazety Pomorskiej [wywiady wideo]

JAKUB STYKOWSKI, (PS), (MAZ)

8 stycznia 2011, 22:25

Robert Sycz, Tomasz Gollob i Robert Malinowski, reprezentujący nieżyjącego już swojego brata Bronisława - sportowe wizytówki naszego regionu.

- To dla mnie największa zapłata. Nawet finanse nie liczą się tak jak zdanie kibiców czy władz miasta. To coś fantastycznego! Jestem spełnionym sportowcem! Boje się pomyśleć, co mogę jeszcze zrobić. Mogę powielić sukcesy, ale pytanie czy będą tak samo smakować? - mówi Tomasz Gollob, Sportowiec 50-lecia Plebiscytu Sportowego Gazety Pomorskiej!

E-wydanie Gazety Pomorskiej

Nie możesz kupić papierowego wydania naszej gazety? Teraz możesz dowiedzieć się, co dzieje się w twoim regionie, kraju i świecie także czytając e-wydanie "Pomorskiej".

- Jest to dla mnie ogromny zaszczyt i wyróżnienie dla dyscypliny, którą reprezentuję, a więc wioślarstwa. Sporty wodne ulegają przecież na popularności w Bydgoszczy takim dyscyplinom jak żużel, piłka nożna czy lekkoatletyka - mówił wzruszony Robert Sycz, który w naszym plebiscycie uznał wyższość tylko Golloba.

- Dawni mistrzowie powoli odchodzą w zapomnienie. Bronek jest mistrzem olimpijskim z 1980 roku, a Zdzisław Krzyszkowiak z 1960. Jestem trochę zaskoczony, że zostali wyróżnieni. Oczywiście na plus - mówi Robert Malinowski, prezydent Grudziądza i brat Bronisława, który zajął trzecie miejsce w plebiscycie.

Szersze wypowiedzi w poniższych materiałach wideo.