https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Minister edukacji Katarzyna Hall we Włocławku

(goz)
Konferencja prasowa z minister edukacji Katarzyny Hall ( w środku). Po prawej poseł Domicela Kopaczewska.
Konferencja prasowa z minister edukacji Katarzyny Hall ( w środku). Po prawej poseł Domicela Kopaczewska. M. Gozdzialska
Dziś we Włocławku na zaproszenie poseł Domiceli Kopaczewskiej gościła minister edukacji Katarzyna Hall. Pani minister spotkała się m.in. z samorządowcami i dyrektorami szkół. Uczestniczyła w debacie "Dokąd zmierzasz polska szkoło"?.

Minister Katarzyna Hall spotkała się też z dziennikarzami i odpowiadała na pytania związane między innymi z nową formuła nadzoru pedagogicznego oraz przygotowywanymi zmianami w szkolnictwie zawodowym. Zdementowała też pogłoski jakoby zanosiło się na powrót do 4-letnich liceów. O tym, że reforma polegająca na wyodrębnieniu gimnazjów i utworzeniu 3-letnich liceów się sprawdziła świadczą, zdaniem pani minister, wyniki badań, Minister Hall podkreśliła, że nie ma powrotu do 4-letnich liceów, tak jak nie ma powrotu do 8-klasowych podstawówek.

Minister zapewniła też, że nie będzie większych zmian w kalendarzu roku szkolnego. Możliwe będzie tylko skrócenie roku szkolnego z okazji rozgrywanych w przyszłym roku w Polsce Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej. Dotyczy to jednak tylko tych miast, w których organizacja zawodów uniemożliwiałaby na przykład dojazd do szkoły.
Więcej jutro w papierowym wydaniu GP. Rozmowa z Katazryną Hall

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 24

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Anna
Minister Katarzyna Hall zgodziła się wystąpić w katolickiej szkole. Ale nie na tle krzyża
Złe tło dla minister

Tym razem krzyż okazał się przeszkodą w wystąpieniu minister edukacji Katarzyny Hall, która odwiedziła Zespół Szkół Katolickich im. ks. Jana Długosza we Włocławku. Został więc zasłonięty na czas jej przemówienia.

Minister Katarzyna Hall pojechała do Włocławka, aby z samorządowcami i dyrektorami szkół porozmawiać o planowanych zmianach w oświacie. Spotkanie zostało przygotowane w auli, na tle panoramy miasta, w której centrum znajduje się krzyż na tamie - skąd oprawcy zrzucili do wody ciało bł. ks. Jerzego Popiełuszki.
Do tej pory ten krzyż jeszcze nikomu nie przeszkadzał. - Krzyż na tamie włocławskiej wpisuje się w historię Polski i naszego miasta. Odbywają się przy nim uroczystości ponad podziałami politycznymi z udziałem duchowieństwa, mieszkańców, a także polityków różnych opcji - mówi Katarzyna Zarzecka, wicedyrektor szkoły, odpowiedzialna za oprawę spotkania.
Jednak jeszcze zanim minister zaczęła przemawiać, wicedyrektor z zaskoczeniem zauważyła, że krzyż został zasłonięty planszą z napisem "Włocławek". Bez wahania odsłoniła znak męczeństwa Chrystusa. Ale gdy tylko podeszła do drzwi, banner ponownie go zasłaniał. - W tym momencie podbiegł do mnie człowiek z otoczenia minister Hall i bardzo stanowczo zakazał mi przesuwania banneru. Zapytałam, o co mu chodzi. W odpowiedzi usłyszałam: "To ma zasłaniać krzyż!" - relacjonuje Katarzyna Zarzecka. - Nie pomogły argumenty, że jest to odwzorowanie panoramy naszego miasta. Mężczyzna skwitował je wypowiedzią: "To tylko pani to wie, a my nie jesteśmy na spotkaniu modlitewnym" - przytacza wicedyrektor. - Jako osobę wierzącą bardzo mnie to zabolało - dodaje.
Wicedyrektor Zespołu Szkół Katolickich im. ks. Jana Długosza we Włocławku - choć miała taki zamiar - nie zdążyła ponownie odsłonić krzyża, ponieważ szefowa resortu wraz z innymi gośćmi weszła już na aulę.
Dyrektor placówki ks. dr Jacek Kędzierski towarzyszył wtedy minister Katarzynie Hall, a o całym zajściu dowiedział się już w trakcie przemówienia. Zdarzenie z 28 lutego br. ocenia bardzo krytycznie, a zachowanie otoczenia minister edukacji uważa za skrajnie naganne i niegodne.
Ksiądz Kędzierski w swojej 10-letniej pracy na stanowisku dyrektora szkoły katolickiej nigdy nie spotkał się z sytuacją, żeby w tym miejscu symbole religijne kogokolwiek drażniły. Nikt w jego szkole nie domagał się dotąd usunięcia krzyża. Samo spotkanie na temat szkolnictwa jego zespół przygotowywał starannie, mając świadomość, że będą na nim obecne osoby z różnych środowisk.
- Decydując się na wizytę w naszej szkole, pani minister Katarzyna Hall miała pełną świadomość, że udaje się do szkoły katolickiej, w której dyrektorem jest ksiądz, i że nawiązanie do symboli religijnych jest tu naturalne. Dlatego zachowanie osób towarzyszących pani minister jest dla mnie wciąż niezrozumiałe. Pytanie - czy było to tylko nadużycie samych pracowników, czy może realizacja wcześniejszych, z góry założonych ustaleń. Niewykluczone, że są to założenia, które dotyczą także innych resortów tego rządu - zastanawia się ks. Jacek Kędzierski.
Poseł Stanisław Ożóg (PiS) nie wyobraża sobie, żeby tego typu incydenty zdarzały się bez wiedzy i przyzwolenia szefowej MEN. - W końcu to każdy minister dobiera sobie kadrę współpracowników, którym wydaje bieżące polecenia i za których osobiście odpowiada - podkreśla parlamentarzysta. Przypomina, że niezdrowa atmosfera wokół działań ministerstw odpowiedzialnych za oświatę i wychowanie na różnych szczeblach jeszcze się pogłębia. Poseł wskazuje na marginalizację historii w nauczaniu podstawowym czy gimnazjalnym.
Jak powiedział w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" Grzegorz Żurawski, rzecznik prasowy MEN, nie było intencją kogokolwiek zasłanianie symboli religijnych. - Mogło dojść jedynie do niefortunnego zasłonięcia panoramy Włocławka, na której widnieje krzyż, banerem z nazwą miasta - twierdzi Żurawski. W jego opinii, nie zrobił tego nikt z otoczenia minister Hall, lecz jeden z organizatorów. Tymczasem ks. dr Jacek Kędzierski stanowczo podtrzymuje, że krzyż zakryła osoba towarzysząca szefowej resortu.
Skandal z Włocławka w przekonaniu Stanisława Ożoga to przejaw dyskryminowania katolików w Polsce i źle rozumianego rozdziału Kościoła od państwa. Poseł wspomina, że kiedy był starostą rzeszowskim, sesje rozpoczynała modlitwa ks. Piotra Skargi - i nikomu to nie przeszkadzało. Tak zresztą jest do dzisiaj. W ocenie parlamentarzysty, krzyż przeszkadza tylko tym, którzy boją się prawdy. - Strach przed prawdą powoduje ucieczkę od krzyża. W imię tzw. poprawności politycznej czy źle pojętej tolerancji nie wolno uciekać od krzyża, który towarzyszył naszej bogatej, ale i trudnej historii i który wpisany jest na trwałe w życie naszego Narodu. Komu dziś przeszkadza krzyż, że trzeba go zasłaniać? - pyta poseł Ożóg.

Hall odpowie na interpelację
Tym bardziej bulwersuje fakt, że do zdarzenia doszło w katolickiej szkole publicznej. Jaki to przykład dla młodzieży? Dlatego Stanisław Ożóg zapowiada, że niezwłocznie skieruje do minister Hall interpelację poselską.
- Niech minister Hall wyjaśni, niech publicznie przyzna się do swojego zdania. Dlaczego tak się zdarzyło, czemu miało to służyć i czy jest to pojedynczy przypadek, czy może także w związku z wizytacjami placówek oświatowych minister za każdym razem wydaje dyspozycje, by zasłaniać wszelkie symbole religijne? Nie po to po okresie niewoli komunistycznej Polacy zawieszali krzyże w szkołach i miejscach publicznych, by teraz władza, która mieni się spadkobierczynią pokolenia "Solidarności", znów wymazywała je z życia - oburza się poseł Ożóg.
Decyzja z Włocławka wpisuje się w cały ciąg podobnych działań. Z ostatnich doniesień prasowych znamy chociażby sprawę kalendarza dla Europy, z którego zostały wymazane wszystkie święta katolickie, a w ich miejsce pojawiły się daty uroczystości ważnych dla niechrześcijan. Nasi rozmówcy zastanawiają się, czy goszcząc w szkole muzułmańskiej, Katarzyna Hall odważyłaby się zasłonić półksiężyc, a w żydowskiej - menorę. I jakie miałoby to dla niej konsekwencje.

Mariusz Kamieniecki
o
obserwator
Po tym co się widzi i po tym co się czyta, to się po prostu odechciewa....:link
G
Gość
pania hall powinni wywalic na zbity pysk jak sie nie potrafi dostosowac do spoleczenstwa o tradycjach chrzesciajanskich i nasze symbole ja draznia to dla kogo ona ma byc ministrem bo chyba nie dla polakow jak sie nie podoba to niech jedzie tam gdzie nie ma krzyzy w szkolach i tam sie rozporzadza bo nam takich jak ona nie trzeba

Ona potrafi się dostosować,jest wysokim urzędnikiem państwowym w wolnym kraju.To Ty i tacy jak Ty nie potraficie się dostosować do niczego,najlepiej to ostrzcie krzyże i do boju.
To właśnie takich jak Ty i podobnych powinni powywalać i jeszcze wilcze bilety dać!
s
swiety_gral
pania hall powinni wywalic na zbity pysk jak sie nie potrafi dostosowac do spoleczenstwa o tradycjach chrzesciajanskich i nasze symbole ja draznia to dla kogo ona ma byc ministrem bo chyba nie dla polakow jak sie nie podoba to niech jedzie tam gdzie nie ma krzyzy w szkolach i tam sie rozporzadza bo nam takich jak ona nie trzeba
G
Gość
Obrażasz mnie gówniarzu. Nie czuję się stary, ale nie mogę pojąć jakim prawem pani minister zażądała zasłonięcia krzyża w kraju w większości katolickim, a na dodatek w katolickiej szkole. Gdyby to dotyczyło symbolu innej religii, np. judaizmu, nazwano by ten incydent antysemityzmem. A jakoś w przypadku nas - chrześcijan jest to normalne..? A ty, młody człowieku naucz się szacunku do ludzi starszych od ciebie, którzy tak jak i ty mają prawo się wypowiedzieć.

Czy Ty jesteś nauczycielem? Jeżeli tak to bardzo współczuję tym dzieciom,które uczysz.Biedne dzieci!
K
Krzysztof
Same stare repy tu się wypowiadają,a nas młodych nawet nie dopuszczą do zabrania głosu,to skandal bo my jesteśmy zaszcyceni pobytem Pani minister w tej szkole.Jak tak mądrujecie dziady to może treba by was do szkoły zagonić,ale kto by was wtedy słuchał.

Obrażasz mnie gówniarzu. Nie czuję się stary, ale nie mogę pojąć jakim prawem pani minister zażądała zasłonięcia krzyża w kraju w większości katolickim, a na dodatek w katolickiej szkole. Gdyby to dotyczyło symbolu innej religii, np. judaizmu, nazwano by ten incydent antysemityzmem. A jakoś w przypadku nas - chrześcijan jest to normalne..? A ty, młody człowieku naucz się szacunku do ludzi starszych od ciebie, którzy tak jak i ty mają prawo się wypowiedzieć.
K
Krzysztof
A co Ty chcesz od tej Pani Minister,ona się zachowała prawidłowo jako urzędnik państwowy.A w sprawie krzyżą to nie wtrącaj się,co chodzisz do tej szkoły,oczywiście nie,to czego głos zabierasz? Młodzież niech się wypowiada a nie stare pryki chciały by wszyskie swoje mądrości nam młodym narzucać.

Bzdura! W sejmie przecież wisi krzyż, a jest to instytucja państwowa. Jeżeli jej nie pasuje krzyż to po co przyjeżdżała do katolickiej szkoły? Nie miała prawa domagać się zasłaniania krzyża. Swoją drogą dziwię się dlaczego dyrektor szkoły, który jest księdzem, zgodził się na to... Mało kapłańska postawa...
g
gość
niestety
k
kat
Tak mniej wiecej wygląda każda dyskusja na forum - w sprawie krzyża czy innej szybko zbliża się do rynsztoka ...
g
gość
syfilis i szambo
Z
Zdziwiony
sper dalaj do platfusów

Spieprzaj Dziadu!!!Powtórka z rozrywki,awanturniku.I odwal się od młodych sekciarzu.
g
gość
sper dalaj do platfusów
Z
Zdziwiony
mówisz o sobie?

Nie,o Tobie i dodam ci,że młodzi na was nie zagłosują bo mają dość tego obnoszenia się z wieńcami co miesiąc po Placu...
u
urzedas
Bardzo sluszne podejście . Urzędnik państwowy w laickim kraju nie może w trakcie swoich publicznych wystąpień dopuszczać do pokazywania choćby w tle żadnych znaków religijnych. Ciekawe co by założycielm postu powiedział gdyby pani minister przebywała w szkole prawosławnej i przemówiła na tle krzyża cerkwi.
g
gość
mówisz o sobie?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska