Policjanci weszli do domu dwóch 23-latków.
W ich pokoju, w biurku znaleźli woreczek z amfetaminą, a w tapczanie torebkę z marihuaną.
Jak mówią policjanci amfetamina to jedna porcja narkotyku. Marihuany starczyłoby na 100 działek.
Bracia zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Jeden nich został zwolniony, drugi usłyszał zarzut posiadania i rozprowadzania narkotyków.
W tej sprawie zarzuty mogą usłyszeć kolejne osoby. Za posiadanie narkotyków grozi do 3 lat więzienia, natomiast ich rozprowadzanie do 10 lat więzienia.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!