https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czy prezydent Franklin Roosevelt zasługuje na ulicę w Inowrocławiu?

(dan)
Franklin Delano Roosevelt: prezydent USA w latach 1933-1945. Prowadził bardzo aktywną politykę na arenie międzynarodowej. W czasie II wojny światowej mocno współpracował ze Stalinem. W dużym stopniu przyczynił się do tego, że Europa środkowo-wschodnia, w tym Polska, pozostały po wojnie w strefie wpływów Związku Radzieckiego.
Franklin Delano Roosevelt: prezydent USA w latach 1933-1945. Prowadził bardzo aktywną politykę na arenie międzynarodowej. W czasie II wojny światowej mocno współpracował ze Stalinem. W dużym stopniu przyczynił się do tego, że Europa środkowo-wschodnia, w tym Polska, pozostały po wojnie w strefie wpływów Związku Radzieckiego. Dariusz Nawrocki
Z inicjatywą zmiany nazwy ulicy wystąpiła Filomena Deskiewicz, radna SLD. Jej kolega z klubu Andrzej Kieraj jest zszokowany. - To jest wyłącznie jej propozycja, a nie klubu - podkreśla.

Ulica, przy której dziś znajduje się między innymi Ratusz oraz redakcja "Pomorskiej" przed wojną nazywała się zupełnie inaczej: Kołaczek (na odcinku od Świętokrzyskiej do Solankowej) i Zbychora (od Solankowej do Sienkiewicza). Prezydent Roosevelt doczekał się swojej ulicy w Inowrocławiu dopiero w czasach PRL-u, w dużym stopniu w podzięce za układ ze Stalinem, który doprowadził do podziału Europy. Polska na kilkadziesiąt lat znalazła się w radzieckiej strefie wpływów.

Przeczytaj także:Inowrocławianie spędzają w korkach średnio 9 dni w roku

Temat zmiany nazwy tej ulicy na inną powraca w Inowrocławiu co kilka lat. Tym razem z taką inicjatywą wystąpiła Filomena Deskiewicz, radna SLD - klubu, który dotąd dość sceptycznie patrzył na ten pomysł.

- Zarówno pan Roosevelt, jak i Churchill pilnowali własnych interesów, a Polacy stanowili dla nich tylko i wyłącznie mięso armatnie i służyli do rozgrywek politycznych. Ale mimo wszystko człowiek ten wszedł do historii i trzeba oceniać go za wszystko co zrobił - przekonuje jej klubowy kolega Andrzej Kieraj.

Radna Deskiewicz w swojej interpelacji zwraca uwagę, że prezydent Roosevelt znał prawdę o zbrodni katyńskiej, ale "nie zrobił żadnego użytku z posiadanej wiedzy". - Dlatego stawiam pytanie, czy takiego człowieka warto honorować nazwą ulicy? - czytamy. Wnioskuje, aby prezydent doprowadził do zmiany nazwy, a pieniądze na tę operację zabezpieczył w budżecie miasta na 2013 rok.

Prezydent Ryszard Brejza, jak informuje nas jego rzecznik Monika Dąbrowska, aktualnie przygotowuje odpowiedź na interpelację. Zapytał pisemnie zarządcę drogi, którym jest starosta, czy skłonny byłby wystąpić do Rady Powiatu o zwolnienie mieszkańców tej ulicy z opłat za wymianę prawa jazdy i dowodów rejestracyjnych (po ewentualnej zmianie nazwy). Dalsze kroki podejmie po otrzymaniu odpowiedzi z zarządu powiatu.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Tymczasem zarząd nie przystał na propozycję prezydenta, ponieważ - jak informuje nas Marlena Gronowska, rzecznik prasowy starosty - nie ma możliwości prawnej uchwalenia likwidacji opłat za wymianę dowodu tylko dla mieszkańców jednej ulicy.

- Zgodnie z prawem musiałoby to dotyczyć całego powiatu, a to z kolei wiązało się z bardzo dużymi kosztami - zdradza.

Sam starosta Tadeusz Majewski sceptycznie patrzy na pomysł zmiany ulicy. - Docierają do nas głosy mieszkańców, że bardziej priorytetową kwestią jest dla nich jakość dróg, stan ich oświetlenia, a nie nazwa. Dlatego zdaniem zarządu najpierw należy rozwiązywać te problemy, a dopiero potem można zajmować się sprawami drugoplanowymi - wyznaje.

Wkrótce okaże się, czy sprawa będzie miała swój ciąg dalszy, czy też może - podobnie jak przed pięcioma laty - trafi do szuflady. - Czy wypada nam uderzać w obecnego sojusznika, jakim bez wątpienia są dziś Stany Zjednoczone? - pyta Andrzej Kieraj.

Wiadomości z Inowrocławia

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 24

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Prezydentowi R, należy się kop w d... od historii. Nazwy nie ma co zmieniać m.in. z powodów praktycznych
i
inowroclawianin
Tym bardziej jest się czemu dziwić ...
Ł
Łuuuuuuuu
Nazwy ulic to nie jest sprawa dla radnej , która pewnie nawet nie spotkała się z pojęciem '' onomastyka '' Tu powinna wykazać się jakaś grupa językoznawców . Zdumiewa mnie , że tak łatwo ulegamy modom na zmiany nazw ulic-- a te nazwy to przecież kawał naszej historii. Na tej samej zasadzie moglibyśmy np. zburzyć wszystkie blokowiska w mieście , bo wybudowano je w poprzedniej epoce !...

No kto jak kto,ale przecież pani Radna to było nie było nauczycielka i na dodatek POLONISTKA.
i
inowroclawianin
Bo nie potrafią nic mądrzejszego ! Są ślepi i głusi na potrzeby mieszkanców -- tak jest najwygodniej!
m
mieszkaniec
I takimi pierdołami zajmują się ci co biorą kasę z naszych podatków!
i
inowrocławianin
Nazwy ulic to nie jest sprawa dla radnej , która pewnie nawet nie spotkała się z pojęciem '' onomastyka '' Tu powinna wykazać się jakaś grupa językoznawców . Zdumiewa mnie , że tak łatwo ulegamy modom na zmiany nazw ulic-- a te nazwy to przecież kawał naszej historii. Na tej samej zasadzie moglibyśmy np. zburzyć wszystkie blokowiska w mieście , bo wybudowano je w poprzedniej epoce !...
G
GSJG
Ulicę rooswelta? A za co? Za to, że nas sprzedał Stalinowi. Polska jak zwykle jest sama, nie ma przyjaciela ani na wschodzie, ani na zachodzie, a tym bardziej w ameryce północnej (usa). Dlaczgo? bo nie mamy ropy. A może i dobrze, boby nas jeszcze napadli, jak Irak, że to niby mamy broń atomową.
G
Gość
ulica martyrologii LGBT i pomnik bojowników o aborcję dla każdego?
G
Gość
Palikotowcy niech będą lepsi i przebiją propozycją alei bohaterskich homoseksualistów w imię postępu i dobrobytu najbardziej światłych

dlaczego nie? to byłoby wyjście z ciemnogrodu do wielkiego zachodu. przecież ciemniacy będą znów rolowani

Ależ takie osoby patronują już ulicom, również w Inowrocławiu. Vide Maria Konopnicka
Teraz tylko czekać aż pojawią się wnioski o zmianę nazwy ulicy i imienia LO II
G
Gość
Palikotowcy niech będą lepsi i przebiją propozycją alei bohaterskich homoseksualistów w imię postępu i dobrobytu najbardziej światłych

dlaczego nie? to byłoby wyjście z ciemnogrodu do wielkiego zachodu. przecież ciemniacy będą znów rolowani
G
Gość
prezydent roosevelt nie zasługuje być może, by jego imieniem nazywać ulice w polsce, ale też nie zasługuje, by odbierać mu patronowanie ulicom lub placom.
P
Puknij się w głowę
Jeżeli Pani Radna pokryje koszty z wymianą dokumentów, wymianą pieczątek, druków, wymianą tego wszystkiego co wiąże się z kosztami bo UM Inowrocławia też jest na tej ulicy tej biurokratycznej instytucji, do tego tablice na budynkach i innych rzeczach to i tak nie będę za zmianą tej nazwy. Mówiąc wprost KOBIETO puknij się w głowę zanim coś nowego wymyślisz zobacz na bezrobocie w tym mieście i na tym polu możesz być aktywna. Powodzenia.

Koszty poniosą wszyscy Inowrocławianie za darmo tego nie da się zrobić.
r
rychuu
Panie Kieraj ,Jaki z U.S.A sojusznik? dostają to co chcą w zamian nie wiele dając.Słabą masz pan orientację w temacie sojusznika.
G
Gość
Tylko jest drobna różnica między inicjatywą radnej Deskiewicz a L.Foksowiczem.Argumentem tego ostatniego było żydowskie pochodzenie Roosevelta.Ale dla barbarzyńców w rodzaju radnej czy byłego radnego to nie ma znaczenia.Historię muszą pisać po swojemu.

Palikotowcy niech będą lepsi i przebiją propozycją alei bohaterskich homoseksualistów w imię postępu i dobrobytu najbardziej światłych
U
Ulica niech zostanie
SLD jak widać nie ma większych problemów bieda, bezrobocie, wysokie czynsze, wynoszące się z Inowrocławia zakłady pracy. Tak SLD tego nie widzi lub nie chce widzieć a jak nawet widzi to nie wiedzą co z tym fantem zrobić. Radna zabłysła bo chce usunięcia ulicy pewnie marzy się jej nazwa na znowu jakiegoś księdza lub świętego. Nie od dzisiaj wiadomo, że SLD to nie żadna lewica tylko twór lewicipodobny nie od dzisiaj wiadomo, że mimo tego, że mówią co innego na kler i tak z nimi ramię w ramię idą widać to było jak rządził Miller. W lokalnym świadku jest to jeszcze bardziej widoczne. Tak ich odbieram niestety oni zdradzili. Z lewicą nie mają nic wspólnego oprócz od czasu do czasu pustych sloganów które i tak nie są wdrażane w życie. Zostawcie tą ulicę w spokoju od dziecka ona była i niech tak zostanie. A jakie koszty znowu z wymianą dowodów, pieczątek i innych dokumentów. Tej pani tylko populizm w głowie zasiać zamęt i wprowadzić bałagan tam gdzie bałaganu nie ma. Żeby nie było, że napisał to jakiś prawicowiec wręcz przeciwnie moje serce jest po lewej stronie i to nie tylko dosłownie ale SLD to nie lewica w moim odczuciu.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska