Robaki znaleźliśmy w białym ryżu, sprzedawanym w sklepie spożywczym Bydgoskiej Spółdzielni Spożywców przy ul. Gdańskiej. Firma wyraziła ubolewanie z powodu tej sytuacji, zaproponowała zwrot pieniędzy i przekazała sprawę działowi kontroli wewnętrznych. Partia feralnego ryżu nie została jednak wycofana ze sprzedaży. Bydgoska Spółdzielnia Spożywców argumentuje, że jej pracownicy nie znaleźli owadów w żadnym ze sprawdzanych przez siebie opakowań produktu.
Czytaj: Kaufland pod okiem sanepidu. W ryżu znaleziono robaki
Sprawą zajął się także Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Bydgoszczy.
- Przeprowadzimy kontrolę we wskazanym sklepie - usłyszeliśmy od przedstawiciela sanepidu.
- Sprawdzimy odpowiednie partie produktu i jeśli będą ku temu podstawy, to zostanie on niezwłocznie wycofany ze sprzedaży. Wstępnie wszystko wskazuje na to, że wina leży po stronie producenta. Owady prawdopodobnie dostały się do ryżu w fazie produkcji lub pakowania - dodaje.
Skontaktowaliśmy się z producentem ryżu - spółką Sonko z Kobierzyc (woj. dolnośląskie), która rozpoczęła procedurę weryfikacyjną
- Sprawdziliśmy próbki archiwalne surowca oraz gotowego produktu i zapisy z procesu produkcyjnego, ale nie wykazały one zanieczyszczenia przez szkodniki - wyjaśnia Joanna Puławska, koordynator do spraw zapewnienia jakości.
- Będziemy jednak nadal wyjaśniać sprawę. Więcej uda nam się ustalić w poniedziałek - dodała.
Sprostowanie
W artykule z dnia 11 sierpnia 2014 r. pt. "To obrzydliwe! Żywe robaki w ryżu ze sklepu", dotyczącym obecności robaków w ryżu RISANA sprzedawanym w jednym z bydgoskich sklepów, pojawiły się nieprawdziwe i nieścisłe informacje. Producent ryżu spółka SONKO Sp. z o.o. nie ponosi winy za zanieczyszczenia i wyklucza, aby powstały one w fazie produkcji i pakowania z uwagi na stosowne w zakładzie produkcyjnym zabezpieczenia przed rozwojem szkodników oraz system zarządzania jakością, w ramach którego surowce oraz wyroby gotowe poddawane są rygorystycznej kontroli jakościowej na wielu etapach procesu produkcyjnego. Wyniki przeprowadzonych przez spółkę działań weryfikacyjnych jednoznacznie wskazują, że do zanieczyszczenia doszło poza terenem zakładu produkcyjnego, a jego źródłem są niedostateczne warunki higieniczno-sanitarne na dalszych etapach łańcucha dostaw, na które producent nie ma żadnego wpływu po opuszczeniu przez towar zakładu produkcyjnego.
Katarzyna Staszewska
Specjalista ds. marketingu
SONKO Sp. z o.o.