Za kierownicą siedziała 37-letnia mieszkanka miejscowości. Przewoziła autem dwoje dzieci. Niestety, żadne z nich nie jechało w foteliku czy innym urządzeniu służącym do ich przewożenia. Funkcjonariusze tłumaczyli jej, na jakie niebezpieczeństwo naraża dzieciaki. Zaproponowali mandat 150 złotych. Kobieta mandatu nie przyjęła i stwierdziła, że "policjanci nie mają co robić". Materiały trafią do tucholskiego sądu.
W związku z rozpoczęciem roku szkolnego i dowozem dzieci do szkół, policjanci apelują do rodziców o przewożenie małych pasażerów w fotelikach lub innym urządzeniach służących do przewożenia dzieci.
W Śliwicach kobieta wiozła dzieci bez fotelików

Podaj powód zgłoszenia
Policja postąpiła słusznie, koniec, kropka.
W dniu 04.09.2014 o 22:06, Gosc napisał:Jasne, ze tak - mała wioska, może kilkaset metrów i wielka sensacja. Ale już jak dzieci w parku palą nie wiadomo co i pija alkohol - to policji nie ma. Wiem, wiem - samochodem do parku się nie wjedzie.
No tak … wielka policjo|milicja boi się o własny tyłek. Zamiast tępić nawalonych nastolatków.
W dniu 04.09.2014 o 21:52, ASTA napisał:Daję głowę że Ci policjanci gdy byli dziećmi to rodzice przewozili ich w podobny sposób ( bez fotelików ) . Nic nikomu się nie stało . A teraz robią z tego wielkie ... przestępstwo drogowe .
Jasne, ze tak - mała wioska, może kilkaset metrów i wielka sensacja. Ale już jak dzieci w parku palą nie wiadomo co i pija alkohol - to policji nie ma. Wiem, wiem - samochodem do parku się nie wjedzie.
Taka jest prawda.
Jasne, ze tak - mała wioska, może kilkaset metrów i wielka sensacja. Ale już jak dzieci w parku palą nie wiadomo co i pija alkohol - to policji nie ma. Wiem, wiem - samochodem do parku się nie wjedzie.
Daję głowę że Ci policjanci gdy byli dziećmi to rodzice przewozili ich w podobny sposób ( bez fotelików ) . Nic nikomu się nie stało . A teraz robią z tego wielkie ... przestępstwo drogowe .