Dwa razy w roku Ministerstwo Zdrowia przyznaje rezydentury, czyli miejsca szkoleniowe finansowane z budżetu państwa. W ostatnich latach ich liczba była mocno obcinana. Dość przypomnieć prawdziwą "rzeź" z wiosny 2012 r. Wtedy nasze województwo otrzymało jedną trzecią miejsc (z 115 przyznano... 34). Podobnie było w innych regionach.
Nasze zapotrzebowanie: 146 miejsc!
Ministerstwo właśnie rozdzieliło w kraju 1612 miejsc rezydenckich (ponad trzykrotnie więcej niż rok temu). Na cały 2015 r. zaplanowano 6527 rezydentur. Najwięcej miejsc dostało Mazowsze (223, w tym aż 35 na specjalizacji z medycyny rodzinnej). Kujawsko-Pomorskie otrzymało 76 miejsc, w 25 specjalizacjach lekarskich i dentystycznych.
- Występowaliśmy o 146 rezydentur - informuje Bartłomiej Michałek, rzecznik prasowy wojewody kujawsko-pomorskiego.
Jeśli młodzi lekarze będą chętni do robienia specjalizacji np. z medycyny rodzinnej i ratunkowej, anestezjologii i intensywnej terapii to wiosną mogą rozpocząć staże.
Przeczytaj również: Lekarze w Kujawsko-Pomorskiem zarobili mniej niż ich koledzy w innych regionach
Dr Rajewski: - Minister zniechęcił młodych
Najwięcej miejsc czeka na lekarzy, którzy chcą robić specjalizację z pediatrii (10 rezydentur). Siedem miejsc przeznaczono dla tych, którzy myślą o medycynie rodzinnej, a 6 dla chętnych na specjalizację z anestezjologii. - Chcieliśmy dziewięć rezydentur z medycyny rodzinnej, dostaliśmy o dwie mniej - mówi dr Jerzy Rajewski, konsultant wojewódzki w dziedzinie medycyny rodzinnej.
Pytany, czy będą chętni na robienie specjalizacji z tej właśnie dziedziny, odpowiada: - Minister Arłukowicz bardzo zniechęcił młodych lekarzy. Aż się boję prognozować.
Wkrótce okaże się, czy dzięki wiosennemu rozdaniu przybędzie specjalistów medycyny rodzinnej. A powinno, bo jest ich zdecydowanie za mało. W Polsce brakuje co najmniej 6 tysięcy lekarzy rodzinnych (liczba już praktykujących oceniana jest na 11-12 tysięcy). Jeden lekarz - wedle europejskich norm - powinien mieć pod opieką 2000 pacjentów.
Premier lekarzom coś obiecała
Umożliwienie robienia specjalizacji większej liczbie młodych lekarzy zapowiedziała w październikowym expose premier Ewa Kopacz.
Szefowa rządu obiecywała, że w tym roku resort zdrowia sfinansuje kształcenie specjalizacyjne wszystkim absolwentom uczelni medycznych z lat 2012-2015, którzy nie dostali się na rezydentury. Tych z ubiegłych lat jest w całym kraju ok. 3,5 tys. Kolejne 3 tys. lekarzy ukończy zaś medycynę w tym roku.
Czytaj e-wydanie »