Czy tak się bawią politycy?! - pytają oburzeni mieszkańcy.
W internecie też wrze. Ile na to wydali? - dopytują czytelnicy. Na balu, w sobotę 14 lutego, w Zespole Szkół Technicznych w Lipnie, bawiło się 900 osób, m.in. wicepremier Janusz Piechociński, wojewoda Ewa Mes, ordynariusz diecezji włocławskiej ks. biskup Wiesław Mering, poseł Zbigniew Sosnowski. Nie zabrakło również członków zarządu województwa, radnych sejmiku, komendanta wojewódzkiego policji. Świat artystyczny reprezentowali aktor i radny sejmiku kujawsko-pomorskiego Piotr Pręgowski i aktorka Ewa Kuryło - oboje od kilku sezonów występują m.in. w popularnym serialu "Ranczo".
Sprawę jako pierwszy opisał "Tygodnik Lipnowski". Spotkanie noworoczne organizowane w Lipnie, miejscowości, która uchodzi za jedną z biedniejszych w regionie, z dużym bezrobociem, budzi spore kontrowersje wśród mieszkańców. Pytają, czy tak powinny wyglądać spotkania czołowych polityków? Czy tak załatwiane są sprawy mieszkańców? Wiele krytycznych uwag wywołało również picie alkoholu na tej imprezie, zorganizowanej w szkole.
Przeczytaj również: Na delegacji urzędnik wypije tylko szampana
Ile to kosztowało?
Skąd były pieniądze? Krzysztof Baranowski wyjaśnia, że powiat lipnowski na noworoczne spotkanie przeznaczył 8 tys. złotych. Reszta pieniędzy pochodziła z prywatnych wkładów radnych powiatowych, starosty lipnowskiego i jego zastępców, a także od wielu sponsorów.
Sam starosta Baranowski przekonuje, że spotkania noworoczne są promocją dla powiatu lipnowskiego. - Uważam, że ważne jest, aby pozyskiwać środki, budować, remontować, ale także stwarzać warunki do integracji i rozmów - mówi.
Więcej o tej sprawie w papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej". Zapraszamy również do zakupu naszego e-wydania. Wystarczy kliknąć TUTAJ
Czytaj e-wydanie »