https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

11 zastępów straży gasiło pożar w wąbrzeskim zakładzie ERGIS

(AN)
Strazacy zaczęli opuszczać zakład wczoraj około godz. 13
Strazacy zaczęli opuszczać zakład wczoraj około godz. 13 Alicja Kalinowska
W chwili wybuchu pożaru w hali produkcyjnej pracowały 23 osoby.

Na szczęście, wszystkim udało się opuścić zakład o własnych siłach. Jedna z pracownic została zabrana do szpitala. Jednak z informacji, które uzyskaliśmy w lecznicy wynika, że jej stan nie wymagał hospitalizacji - kobieta po przeprowadzeniu badań została zwolniona do domu.

Czytaj: Wybuchł pożar na nowej hali wąbrzeskiego zakładu ERGIS

Dym zauważył pracownik

O pożarze zostaliśmy powiadomieni przed godziną 11. Osoba, która zajmuje się obsługą monitoringu na terenie zakładu, zauważyła duże zadymienie w nowej hali produkcyjnej - mówi st. kpt. Piotr Rogowski z komendy Państwowej Straży Pożarnej w Wąbrzeźnie.

Na początku akcji strażacy mieli problem z ustaleniem przyczyny pożaru. W hali było dużo gęstego i toksycznego dymu. - Trudno nam było się dostać do źródła ognia - dodaje st. kpt. Piotr Rogowski.
Pożar wybuchł w pomieszczeniu, w którym przygotowywany jest surowiec do produkcji. Później specjalnym urządzeniem podawany jest on do urządzeń produkujących folie.
- Zapalił się silnik elektryczny. To on spowodował takie zadymienie. Kiedy w końcu znaleźliśmy źródło ognia, sytuację udało się szybko opanować - dodaje Piotr Rogowski.

Uratowano 18 mln zł

Produkcję wznowiono ok. g. 13. Strażacy wycenili straty na ok. 250 tys. zł. Wartość uratowanego mienia to 18 mln zł. Powagę sytuacji dostrzegli mieszkańcy Wąbrzeźna. - Naliczyłam dziesięć wozów strażackich. Pierwszy raz widziałam, aby w tak krótkim czasie pojawiło się ich aż tak wiele - mówi pani Helena, którą spotkaliśmy na ulicy przed Ergisem.

Zarząd firmy wczorajszego pożaru nie chce komentować. Czeka na raport strażaków.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kasia
Wielki szacunek dla strażaków. Trzeba być nie lada twardzielem, żeby uczestniczyć w takich trudnych i niebezpiecznych akcjach. Strażacy zawsze wykonują swoją pracę z wielkim poświeceniem spiesząc na ratunek swoim bliźnim. Bóg Wam zapłać jesteście wspaniałymi i dobrymi ludźmi.
a
antek

Pomorska schodzi na dziady, żadnych nowych wiadomości tylko odgrzewa stare kotlety, chyba przestanę kupować GP.

r
robert

Dobrze, że strażacy tak szybko przyjechali i ugasili bo by hala spłoneła i ludzie by stracili pracę.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska