13-latka oddała swoje włosy Fundacji Rak'n'Roll. Zachęca innych, by poszli w jej ślady
Karolina Jędrzejczak ma 13 lat. Mieszka w Radojewicach (gmina Dąbrowa Biskupia). Nie ukrywa, że utrzymanie tak pięknych i grubych włosów nie jest łatwe. Ciągle mycie i czesanie jest uciążliwe. Od dłuższego czasu zastanawiała się nad tym, by je ściąć. Ktoś proponował jej, by je sprzedała. Ona postanowiła inaczej.
- Zdecydowałam się oddać swoje włosy Fundacji Rak'n'Roll, która wykonuje z nich peruki dla potrzebujących - tłumaczy Karolina.
"Obecnie w Polsce peruki z naturalnych włosów są tylko częściowo refundowane przez NFZ, a dopłata do nich jest wyjątkowo wysoka. W odpowiedzi na tą sytuację ruszyła akcja "Daj Włos!". Każdy, kto chce obciąć włosy, może to zrobić w dobrym celu - na peruki dla kobiet w trakcie chemioterapii. Angażujemy do współpracy zakłady fryzjerskie, które ścinają włosy w odpowiedni sposób, a następnie przekazują je nam. Dalej wędrują do perukarni Rokoko, która robi doskonałe, wygodne i piękne peruki. Te są przekazywane za darmo kobietom, które walczą z rakiem. Dzięki temu mogą wyglądać znacznie lepiej i mają więcej siły w drodze do zdrowia" - czytamy na stronie fundacji www.raknroll.pl.
Karolina razem z siostrą Natalią odwiedziły zakład fryzjerski Eden w Inowrocławiu, który współpracuje z fundacją. Pani fryzjerka za darmo ją ostrzygła Karolinę. Włosy w formie pięknych warkoczy zostały przekazane fundacji, a Karolina otrzymała podziękowania od Rak'n'Roll.
"Każdy czyn dla dobra innych wymaga podjęcia decyzja, podjęcia pewnych czynności i działania, a to nie wszystkim się udaje, bo jak wiemy - nie jest to zawsze łatwe. Mając tego świadomość wyrażamy ogromną wdzięczność w imieniu wszystkich potrzebujących. Miłość to jedyna rzecz, która się mnoży, kiedy się ją dzieli" - czytamy w liście przesłanym Karolinie.
Karolina zgłosiła się do naszej redakcji nie po to, by pochwalić się tym co zrobiła, ale żeby zachęcić innych, by poszli w jej ślady. - To nic nas nie kosztuje, a inni mają z tego pożytek. Włosy znów nam odrosną - podkreśla Karolina, a jej siostra dodaje: - Jak dodałam zdjęcie mojej siostry na Facebooku i poinformowałam o jej decyzji, odzywały się do mnie dziewczyny, które twierdziły, że gdyby wiedziały o istnieniu takiej fundacji, też przekazałyby swoje włosy. Dlatego warto o tym głośno mówić.
Karolina już podjęła decyzję, że znów zapuszcza włosy. Gdy będą długie, odda je fundacji.
Grzegorz Kijowski też przekazał swoje włosy dla fundacji Rak'n'Roll:
13-latka oddała swoje włosy Fundacji Rak'n'Roll. Zachęca innych, by poszli w jej ślady
Karolina Jędrzejczak ma 13 lat. Mieszka w Radojewicach (gmina Dąbrowa Biskupia). Nie ukrywa, że utrzymanie tak pięknych i grubych włosów nie jest łatwe. Ciągle mycie i czesanie jest uciążliwe. Od dłuższego czasu zastanawiała się nad tym, by je ściąć. Ktoś proponował jej, by je sprzedała. Ona postanowiła inaczej.
- Zdecydowałam się oddać swoje włosy Fundacji Rak'n'Roll, która wykonuje z nich peruki dla potrzebujących - tłumaczy Karolina.
"Obecnie w Polsce peruki z naturalnych włosów są tylko częściowo refundowane przez NFZ, a dopłata do nich jest wyjątkowo wysoka. W odpowiedzi na tą sytuację ruszyła akcja "Daj Włos!". Każdy, kto chce obciąć włosy, może to zrobić w dobrym celu - na peruki dla kobiet w trakcie chemioterapii. Angażujemy do współpracy zakłady fryzjerskie, które ścinają włosy w odpowiedni sposób, a następnie przekazują je nam. Dalej wędrują do perukarni Rokoko, która robi doskonałe, wygodne i piękne peruki. Te są przekazywane za darmo kobietom, które walczą z rakiem. Dzięki temu mogą wyglądać znacznie lepiej i mają więcej siły w drodze do zdrowia" - czytamy na stronie fundacji www.raknroll.pl.
Karolina razem z siostrą Natalią odwiedziły zakład fryzjerski Eden w Inowrocławiu, który współpracuje z fundacją. Pani fryzjerka za darmo ją ostrzygła Karolinę. Włosy w formie pięknych warkoczy zostały przekazane fundacji, a Karolina otrzymała podziękowania od Rak'n'Roll.
"Każdy czyn dla dobra innych wymaga podjęcia decyzja, podjęcia pewnych czynności i działania, a to nie wszystkim się udaje, bo jak wiemy - nie jest to zawsze łatwe. Mając tego świadomość wyrażamy ogromną wdzięczność w imieniu wszystkich potrzebujących. Miłość to jedyna rzecz, która się mnoży, kiedy się ją dzieli" - czytamy w liście przesłanym Karolinie.
Karolina zgłosiła się do naszej redakcji nie po to, by pochwalić się tym co zrobiła, ale żeby zachęcić innych, by poszli w jej ślady. - To nic nas nie kosztuje, a inni mają z tego pożytek. Włosy znów nam odrosną - podkreśla Karolina, a jej siostra dodaje: - Jak dodałam zdjęcie mojej siostry na Facebooku i poinformowałam o jej decyzji, odzywały się do mnie dziewczyny, które twierdziły, że gdyby wiedziały o istnieniu takiej fundacji, też przekazałyby swoje włosy. Dlatego warto o tym głośno mówić.
Karolina już podjęła decyzję, że znów zapuszcza włosy. Gdy będą długie, odda je fundacji.
Grzegorz Kijowski też przekazał swoje włosy dla fundacji Rak'n'Roll:
13-latka oddała swoje włosy Fundacji Rak'n'Roll. Zachęca innych, by poszli w jej ślady
Karolina Jędrzejczak ma 13 lat. Mieszka w Radojewicach (gmina Dąbrowa Biskupia). Nie ukrywa, że utrzymanie tak pięknych i grubych włosów nie jest łatwe. Ciągle mycie i czesanie jest uciążliwe. Od dłuższego czasu zastanawiała się nad tym, by je ściąć. Ktoś proponował jej, by je sprzedała. Ona postanowiła inaczej.
- Zdecydowałam się oddać swoje włosy Fundacji Rak'n'Roll, która wykonuje z nich peruki dla potrzebujących - tłumaczy Karolina.
"Obecnie w Polsce peruki z naturalnych włosów są tylko częściowo refundowane przez NFZ, a dopłata do nich jest wyjątkowo wysoka. W odpowiedzi na tą sytuację ruszyła akcja "Daj Włos!". Każdy, kto chce obciąć włosy, może to zrobić w dobrym celu - na peruki dla kobiet w trakcie chemioterapii. Angażujemy do współpracy zakłady fryzjerskie, które ścinają włosy w odpowiedni sposób, a następnie przekazują je nam. Dalej wędrują do perukarni Rokoko, która robi doskonałe, wygodne i piękne peruki. Te są przekazywane za darmo kobietom, które walczą z rakiem. Dzięki temu mogą wyglądać znacznie lepiej i mają więcej siły w drodze do zdrowia" - czytamy na stronie fundacji www.raknroll.pl.
Karolina razem z siostrą Natalią odwiedziły zakład fryzjerski Eden w Inowrocławiu, który współpracuje z fundacją. Pani fryzjerka za darmo ją ostrzygła Karolinę. Włosy w formie pięknych warkoczy zostały przekazane fundacji, a Karolina otrzymała podziękowania od Rak'n'Roll.
"Każdy czyn dla dobra innych wymaga podjęcia decyzja, podjęcia pewnych czynności i działania, a to nie wszystkim się udaje, bo jak wiemy - nie jest to zawsze łatwe. Mając tego świadomość wyrażamy ogromną wdzięczność w imieniu wszystkich potrzebujących. Miłość to jedyna rzecz, która się mnoży, kiedy się ją dzieli" - czytamy w liście przesłanym Karolinie.
Karolina zgłosiła się do naszej redakcji nie po to, by pochwalić się tym co zrobiła, ale żeby zachęcić innych, by poszli w jej ślady. - To nic nas nie kosztuje, a inni mają z tego pożytek. Włosy znów nam odrosną - podkreśla Karolina, a jej siostra dodaje: - Jak dodałam zdjęcie mojej siostry na Facebooku i poinformowałam o jej decyzji, odzywały się do mnie dziewczyny, które twierdziły, że gdyby wiedziały o istnieniu takiej fundacji, też przekazałyby swoje włosy. Dlatego warto o tym głośno mówić.
Karolina już podjęła decyzję, że znów zapuszcza włosy. Gdy będą długie, odda je fundacji.
Grzegorz Kijowski też przekazał swoje włosy dla fundacji Rak'n'Roll:
