Funkcjonariusze, którzy pojechali na miejsce zastali zgłaszających dwóch chłopców w wieku 12 i 14 lat. - Chłopcy oznajmili, że nieznany im mężczyzna zagroził pobiciem 12-latka jeżeli nie da mu pieniędzy - mówi Agnieszka Łukaszewska, rzecznik brodnickiej policji.
Przeczytaj także: Brodniczanie żądali pieniędzy. Grozili pobiciem
- Napastnik zaczął szarpać 12-letniego chłopca, który wystraszył się starszego i silniejszego, po czym rzucił mu na chodnik 20 złotych. Napastnik wziął pieniądze i uciekł do budynku tuż obok miejsca zdarzenia - dodaje.
Chłopcy opisali ubiór i wygląd mężczyzny i wskazali policjantom w którą stronę uciekł. Po chwili jeden z chłopców zauważył w oknie budynku poszukiwanego, a policjanci pobiegli do mieszkania w którym się zabarykadował. Po kilku minutach wołania policjantów, mężczyzna otworzył drzwi. Rozbójnikiem okazał się 16-letni brodniczanin, który w chwili zatrzymania miał ponad 1,2 promila alkoholu w organizmie.
Chłopak trafił do brodnickiej komendy, gdzie po wszystkich czynnościach, odebrała go matka.
16-latek przyznał się do popełnienia czynu i oddał pieniądze należące do pokrzywdzonego. Materiał zgromadzony przez policjantów, trafi do sądu zajmującego się sprawami nieletnich.
Czytaj e-wydanie »