Do tragedii doszło po godz. 19 na dzikim kąpielisku w podbydgoskim Opławcu. 16-letni chłopiec bawił się tam z grupą znajomych. Według ich relacji pod wodę wciągnął go wartki nurt Brdy ledwie kila metrów od brzegu.
Niestety, choć od razu wezwano pomoc i rozpoczęto poszukiwania, to ciało odnaleziono dopiero ok. godz. 21. Sekcja zwłok wykaże, czy 16-latek pił alkohol. Badanie alkomatem jego kolegów wykazało, że byli trzeźwi.