Dyżurny policjant w poniedziałek w nocy odebrał telefon od nastolatki. Dziewczyna twierdziła, że zgubiła się w okolicy Myśliwca i nie może odnaleźć drogi. Na pomoc jej ruszyli policjanci i strażacy. Okazało się jednak, że nastolatka podała fałszywe dane osobowe.
Policjanci ustalili skąd dzwoni. Dziewczyna była w swoim domu, a na alarmowy numer zadzwoniła "dla zabawy".
Teraz grozi jej grzywna i zwrot kosztów akcji ratunkowej.
Czytaj e-wydanie »