https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

18. południk przechodzi przez środek Starego Rynku

Maciej Kulesza
Obie konstrukcje symbolizują przechodzący tam 18. południk. Turysta, niestety, o tym nie będzie wiedział.
Obie konstrukcje symbolizują przechodzący tam 18. południk. Turysta, niestety, o tym nie będzie wiedział. Maciej Kulesza
Przez centrum Bydgoszczy przebiega 18. południk długości geograficznej wschodniej. W mieście są dwa symboliczne miejsca, które o tym informują - niestety, tylko wtajemniczonych, nie są bowiem oznakowane.

Pierwszy postument od kilkudziesięciu lat stoi na ogrodzonym terenie Śluzy Miejskiej przy ul. Marcinkowskiego. Na słupie z czerwonej cegły od strony śluzy znajdziemy nieczynny kran, a na szczycie słupa kulę ziemską, po której, tnąc niebieskie fale, płynie żaglowiec z polską flagą.

Satelita ma inne zdanie

18. południk przechodzi przez środek Starego Rynku

(fot. Maciej Kulesza)

Czy postument faktycznie znajduje się dokładnie w punkcie, przez który przebiega 18 południk? Nie! GPS wskazuje wyraźnie: 53o07'35.80''szerokości geograficznej północnej, 17o59'46.01''E długości geograficznej wschodniej. Jest to więc tylko symboliczne miejsce.

Drugi postument stoi na Wyspie Młyńskiej, tuż przy Białym Spichrzu. Przestrzenny model kuli ziemskiej z południkami, równoleżnikami i symbolicznym oznaczeniem kierunków świata "N" i "S" ustawiono na kamieniu.

Niestety, chodniczek z granitowej kostki ułożony pod pomnikiem na symbolicznie wyznaczonej linii przebiegu południka to za mało, aby zdradzić mieszkańcom, a tym bardziej turystom, znaczenie postumentu. Dla wielu pozostanie tylko rzeźbą.

Chcemy tabliczki

Doskonałą szansą, by to zmienić i lepiej go oznakować, byłoby zakończenie rewitalizacji Wyspy Młyńskiej. Asystent prezydenta miasta Jerzy Woźniak twierdzi jednak, że postument jest dziś lepiej wyeksponowany niż przed pracami remontowymi. - Niewykluczone, że obiekt ten doczeka się w przyszłości tabliczki. Konkretnych planów na razie jednak brakuje.

Tak jak w pierwszym przypadku, postument jedynie symbolicznie wskazuje na 18 południk. Według pomiarów GPS stoi on na 53o07'23.56''szerokości geograficznej północnej i 17o59'51.35'' długości geograficznej wschodniej.

Południk pod rynkiem

A gdzie naprawdę jest słynny 18 południk? Przebiega on kilkaset metrów na wschód, przez płytę Starego Rynku. Ten ewenement na skalę kraju być może znajdzie swoje zastosowanie w niedalekiej przyszłości, kiedy miasto odnowi płytę przed ratuszem.

- Pojawił się pomysł, by w projektach rynku zaakcentować istnienie 18 południka - mówi architekt miejski Robert Łucka. Tymczasem jedynie cykliczny Festiwal Wodny Ster na Bydgoszcz - 53 N, 18 E korzysta z geograficznej ciekawostki.

- Pasjonatów geografii nie ma chyba aż tak wielu, by warto było jeszcze bardziej skupiać się przy promocji miasta na 18 południku - mówi Jerzy Woźniak.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
2009-06-19T01:49:48 02:00, bdgooo:

Ciekawie by wyglądał jakiś akcent globu ułożony ze specjalnych w centralnej części płyty starego rynku przy remoncie nawierzchni;)

Bardzo fajny pomysł z symbolem kuli ziemskiej i za nauczonym południkiem.

G
Gość
Jest postument na wyspie młyńskiej symbolizujący południk jednak zero informacji nawet na nim samym. Myślę że można by było go bardziej zareklamować i włączyć do atrakcji rewitalizowanej wyspy młyńskiej lub utworzyć "szlak południka" prowadzący z rynku na wyspę. To by był najlepszy element łączący te dwie atrakcje i promujący zwiedzenie nie tylko rynku ale i wyspy. (A może w jego linii leżą jeszcze inne atrakcje?)
b
bdgooo
Ciekawie by wyglądał jakiś akcent globu ułożony ze specjalnych w centralnej części płyty starego rynku przy remoncie nawierzchni;)
G
Gość
Ta informacja już dawno powinna trafić do przewodników i broszurek o naszym mieście. Powinny być strzałki prowadzące prosto do tych miejsc. krecha przez środek rynku w miejscu południka. Albo oddajmy południki Toruniowi, skoro nie potrafimy go wykorzystac.
B
Bodzienka
To chyba niue jest wielki wydatek, żeby przy tych konstrukcjach przymocowac tabliczki informacyjne. Co więcej, pamietajcie, niech od razu będa w kilku językach - angielski i niemiecki proponuję. Jesli już mają to zlecać to od razu porządnie niech to załatwią.
Czemu my sie nie potrafimy chwalić naszymi ciekawostkami! Gdyby w Toruniu mieli taki południk, to już w Yokohamie by o tum wiedzieli.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska