Do zdarzenia doszło w sobotę (22 września) około godz. 23 w Radziejowie. Dyżurny policji dostał informację, że kierujący vw golfem, uderzył w ścianę i drzwi wejściowe domu na ulicy Wyzwolenia, po czym uciekł.
Przeczytaj także:Wypadek w Nowej Wsi. Kobieta wymusiła pierwszeństwo [zdjęcia]
Przybyłym na miejsce policjantom szybko udało się ustalić, kto jest sprawcą kolizji. Okazał się nim 18-latek. W jego domu policjanci zastali matkę chłopaka, która powiedziała, że jej syn zaparkował uszkodzonego volkswagena na podwórku a następnie zabrał nóż kuchenny i wszedł na dach domu sąsiadów, grożąc samobójstwem.
Na miejsce natychmiast skierowano służby ratownicze a rozmowę z 18-latkiem rozpoczął asp. Sławomir Bogucki. Negocjacje trwały kilkadziesiąt minut. Policjant próbował nakłonić chłopaka, by zostawił nóż i skorzystał z pomocy lekarza. Aspirant Bogucki, widząc, że 18-latek jest coraz bardziej zdesperowany i zaczyna się samookaleczać, skorzystał z pomocy jego kolegi, który z bezpiecznej odległości nawiązał z nim rozmowę.
Wykorzystując chwilę nieuwagi niedoszłego samobójcy, policjant rzucił się na niego i obezwładnił. 18-latkowi pomocy udzieliło pogotowie ratunkowe, które następnie przewiozło go do szpitala.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »