Do zdarzenia doszło około godz. 18.30. - Do idącej chodnikiem nieumundurowanej policjantki podszedł nieznany mężczyzna. Złapał ją za kurtkę i zaczął szarpać, żądając telefonu komórkowego - mówi Kamila Ogonowska z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji.
Zaatakowana kobieta wyswobodziła się i stawiła opór. Rozbójnik salwował się ucieczką, ale policjantka dobrze zapamiętała, jak wyglądał. Zatrzymano go w okolicach ogrodu botanicznego. Napastnik był pijany, miał 0,75 promila. Dzisiaj postawiono mu zarzut usiłowania rozboju. Za to przestępstwo grozi do 12 lat więzienia.
Czytaj e-wydanie »