Do chojnickiej komendy policji zadzwonił mężczyzna, który poinformował policjantów, że podczas powrotu do domu padł ofiarą rozboju. Dyżurny we wskazane miejsce skierował policjantów z wydziału kryminalnego czerskiego komisariatu.
W trakcie rozmowy "pokrzywdzony" twierdził, że kiedy szedł pieszo w kierunku miejscowości, w której mieszka został napadnięty przez trzech mężczyzn, którzy go przewrócili na ziemię i zabrali mu telefon komórkowy oraz pieniądze.
Mundurowi jednak na podstawie zebranych informacji nabrali wątpliwości co do zeznań pokrzywdzonego i wersji zdarzeń, jakie zostały im przedstawione.
- Funkcjonariusze udowodnili mężczyźnie, że żadnego rozboju nie było - informuje Justyna Przytarska, rzeczniczka chojnickiej policji. - Ponadto w trakcie wyjaśniania tej sprawy okazało się, że ten sam mężczyzna w tym samym dniu próbował dokonać oszustwa przy zakupie telefonu komórkowego, posługując się nie swoim dokumentem tożsamości.
19-latkowi grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności.
