2016 r. - mniej ślubów, więcej chłopców w Bydgoszczy

Urząd Stanu Cywilnego już pokusił się o podsumowanie mijającego roku.

To był rok rodzących się chłopców. W 2016 roku na świat przyszło w Bydgoszczy 3137 chłopców i 3083 dziewczynki. To wprawdzie nie ostatnie zdanie, ale wszystko wskazuje na to, że nowych obywateli będzie zaledwie ciut mniej niż rok temu, kiedy to w naszych szpitalach na świat przyszło 6766 maluchów.

Jeśli urodziła się dziewczynka, to z dużym prawdopodobieństwem była to Zuzanna. To najbardziej popularne w 2016 roku imię dla dziewczynki i pojawiło się ich u nas 147. Chłopcom najczęściej nadawano imię Szymon.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Zdecydowanie rzadziej w tym roku bydgoszczanie postanawiali zawrzeć związek małżeński. - Było to 1555 par, a kolejnych 20 jest zaplanowanych na ostatni dzień roku - podaje kierownik Urzędu Stanu Cywilnego, Iwona Gassowska.

809 par powiedziało sobie „tak” w pałacu ślubów, a 736 - obiecało wierność przez ołtarzem w ramach ślubu konkordatowego.
Nawet jeśli z tych 20 par zaplanowanych na dzisiaj nikt nie ucieknie na ostatnią chwilę, to jest to zdecydowanie mniej niż w 2015 roku, kiedy to małżeńskim węzłem związało się w naszym mieście 1809 par.

A ten węzeł wiązano nie tylko w kościele i w Urzędzie Stanu Cywilnego. Od dwóch lat już można poprosić urzędnika o udzielenie ślubu w innym miejscu niż pałac ślubów.

- W 2015 r. takich ślubów udzieliliśmy tylko 7, a w 2016 były takie już 24 - podaje Gassowska. - Przede wszystkim w lokalach restauracyjnych, ale jeden mieliśmy na przykład na stateczku pływającym po Brdzie. Widać, że ta nowa dopuszczalna forma staje się coraz popularniejsza.

Mniej ślubów, ale i mniej rozwodów! W tym roku rozwiązano 730 małżeństw, podczas gdy w ubiegłym było to ponad 100 więcej - 844.

Kto jednak z tej ostatniej „usługi” nie skorzystał, może za jakiś czas (kilkadziesiąt lat) liczyć na kolejna uroczystość w USC - szacowny jubileusz zawarcia związku małżeńskiego.

Najstarsze dwie pary małżeńskie w Bydgoszczy świętowały w tym roku 70-lecie pożycia małżeńskiego. - Jedną odwiedziliśmy w domu, by wręczyć medal, a jedna przybyła do pałacu ślubów - dodaje kierowniczka. - Pan ma 98 lat a pani 90.
Dziesięć kolejnych par świętowało 65-lecie ślubu.

Najstarsza bydgoszczanka w tym roku obchodziła 106 urodziny, a najstarszy bydgoszczanin - 105. Mieszkańców w wieku powyżej 100 mat mamy w naszym mieście 52. W tym 42 to panie, a 10 to panowie.