Dyżurny zambrowskiej komendy otrzymał w niedzielę zgłoszenie o kradzieży pieniędzy i telefonu komórkowego z zakrystii jednego z kościołów na terenie miasta.
W rozmowie ze zgłaszającym policjanci ustalili, że sprawca wykorzystując chwilową nieobecność księży w zakrystii kościoła, zabrał z niej woreczek z pieniędzmi i leżący na blacie telefon komórkowy. Łączne straty pokrzywdzeni wycenili na kwotę około 700 złotych.
Już po chwili, na nagraniu z monitoringu policjanci ustalili podejrzanego o kradzież mężczyznę. Okazało się, że jest nim znany im mieszkaniec Zambrowa. Funkcjonariusze, bezzwłocznie udali się do jednego z mieszkań w centrum miasta, gdzie zastali podejrzanego 25-latka. Mężczyzna był zaskoczony widokiem patrolu. W pierwszej chwili odrzucił skradzione przedmioty i próbował uciekać. Zambrowianin został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. 25-latek usłyszał już zarzut, do którego się przyznał. Teraz jego dalszym losem zajmie się sąd.
Ełk. Kamery nagrały kradzież kamer