
O godz. 16.18 grupa 19 osób wysiądzie z pociągu na dworcu Bydgoszcz Główna. Przyjeżdżają z Mozyrza, Narowli, Gruszewki, Kalinkowicz. W każdej z tych miejscowości na wschodniej Białorusi mieszkają polskie rodziny. Starają się kultywować polskość. Na co dzień co prawda posługują się językiem rosyjskim, ale modlą się i śpiewają bardzo często po polsku.

- Młodzi ludzie z Białorusi przyjeżdżają do nas już od pewnego czasu i obserwujemy, jak z roku na rok coraz więcej wiedza o kraju swoich przodków, jak coraz lepiej mówią po polsku - mówi Krystian Frelichowski, organizator wyjazdu i radny.
I dodaje, że odzew na zbiórkę pieniędzy na zorganizowanie pobytu w Polsce, był duży. - Pomogło nam wiele ludzi, instytucji. Bez ich wsparcia by się nie udało - przyznaje Frelichowski.

Poniedziałek 30 lipca spędzą w Leśnym Parku Kultury i Wypoczynku Myślęcinek, a w programie zwiedzanie Ogrodu Botanicznego, zoo, pobyt w Parku Rozrywki.

Goście pojadą też do Sopotu, a tam m.in. spacer po molo, rejs statkiem po zatoce i kąpiel w morzu.