Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

29-latek balował z kolegami z pracy. Szczegóły przesłuchania 29-latka, podejrzanego o serię napaści na kobiety w centrum Łodzi

Lila Sayed
W czwartek przed południem śledczy przesłuchali 29-letniego mężczyznę, podejrzanego o serię napaści na kobiety w centrum Łodzi. 29-latek wyjaśniał...
W czwartek przed południem śledczy przesłuchali 29-letniego mężczyznę, podejrzanego o serię napaści na kobiety w centrum Łodzi. 29-latek wyjaśniał...
W czwartek przed południem śledczy przesłuchali 29-letniego mężczyznę, podejrzanego o serię napaści na kobiety w centrum Łodzi.

- 29-latek powiedział, że w niedzielę wieczorem razem z kolegami z pracy spożywał alkohol w różnych restauracjach, stamtąd udali się do klubu nocnego i na stację benzynową. To ostatni element, który pamięta - mówi Krzysztof Kopania z Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Następnego dnia rano obudził się u siebie w domu i nie jest w stanie przypomnieć sobie, co robił kilka godzin wcześniej.

Mężczyzna usłyszał trzy zarzuty: dwa dotyczące usiłowania gwałtu i jeden dotyczący naruszenia nietykalności cielesnej. Nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

W czwartek rano na policję zgłosiła się czwarta ofiara 29-latka. Kobieta została zaatakowana na ul. Kilińskiego i al. Piłsudskiego. Udało jej uciec. Kobieta nie złożyła formalnego zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, ponieważ nie czuje się zagrożona.

***

Prokuratura otrzymała informację o wynikach badań śladów biologicznych znajdujących się na odzieży ( spodniach i kurtce ) zatrzymanego 29 - latka. Prowadzone były w laboratorium kryminalistycznym KWP w Łodzi. Doprowadziły do stwierdzenia, że są to ślady krwi studentki, zaatakowanej przy ul Wigury - poinformował w środę wieczorem Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Do środowego popołudnia na policje zgłosiły się 3 kobiety zaatakowane przez 29-latka.

"Służby nie potrafiły mi pomóc!"- dramatyczny apel studentki...

Po publikacji wizerunku mężczyzny podejrzanego o brutalny napad na studentkę na ul. Wigury (pisaliśmy o tym we wtorek), na policję zadzwonił mąż zaatakowanej tego samego poranka i przez tego samego mężczyznę innej kobiety.

- Pokrzywdzona 5 minut wcześniej została zaatakowana przez młodego mężczyznę w okolicach Galerii Łódzkiej. Napastnik początkowo zaczepiał ją słownie. Następnie zakrył jej ręką usta i bił ją po klatce piersiowej. Udało się jej wyrwać i wbiec do najbliższego tramwaju - informuje Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi, która wszczęła śledztwo w sprawie usiłowania zgwałcenia studentki w centrum Łodzi.

W środę, podczas okazania pokrzywdzonym zatrzymanego we wtorek 29-latka, kobiety rozpoznały w nim napastnika. Miał być przesłuchany w godzinach popołudniowych. Za usiłowanie gwałtu grozi do 12 lat więzienia.

Śledczy zabezpieczyli zabrudzone i podarte ubrania pobitej studentki, które zostawiła w szpitalu.

Śródmiejska prokuratura wszczęła także śledztwo dotyczące prawidłowości działań policji po zgoszeniu pobicia przez studentkę. W poście opublikowanym na portalu społecznościowym młoda kobieta miała sporo zatrzeżeń co do postępowania funkcjonariuszy. Kwestię tę bada również wydział kontroli Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Przypomnijmy, że do napaści i próby gwałtu doszło ok. godz. 5.30 w niedzielę, gdy studentka łódzkiej Szkoły Filmowej wracała do akademika przy ul. Piotrkowskiej (koło ul. Żwirki).

Wczoraj wieczorem na policję zgłosiła się kolejna kobieta, która tego dnia również została zaatakowana przez zwyrodnialca. Do napaści doszło przed godziną 6 w okolicy skrzyżowania ulic Kilińskiego i Nawrot.

Napastnik uderzył ją, ale kobiecie udało się uciec.

Podejrzany o brutalną napaść na studentkę w centrum miasta zatrzymany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska