Bransoletki życia przypominają zegarek na rękę, mają wbudowany GPS, czujnik upadków, mierzą tętno, liczą kroki, a wciśnięcie guzika alarmowego powoduje natychmiastowe połączenie z centrum operacyjnym, które podejmuje odpowiednie działania.
Do tej pory 95 (na 144) gmina na Kujawach i Pomorzu zdeklarowało się, że weźmie udział w projekcie prowadzonym przez samorząd województwa. Na mapie pokazujemy gminy, które zgłosiły się do programu teleopieki.

Bransoletka życia z pakietem pomocy
W pierwszej kolejności bransoletki proponowane są osobom, starszym, mieszkającym samotnie. Po wciśnięciu przycisku alarmowego na bransoletce, z seniorem kontaktuje się osoba z centrum operacyjnego i ustala, co się stało. W zależności od sytuacji, albo kontaktuje się z rodziną, albo wzywa pomoc medyczną.
Centrum odbiera sygnały alarmowe przez całą dobę, 7 dni w tygodniu. System gromadzi też dane medyczne, np. o przebytych i przewlekłych chorobach, przyjmowanych lekach - mogą być pomocne ratownikom w razie nagłego pogorszenia się stanu zdrowia osoby, która nosi bransoletkę.
Jedną z gmin, które zadeklarowały udział w projekcie jest Koronowo. - Społeczeństwo się starzeje, usługi opiekuńcze stają się priorytetem, więc to realizujemy - mówi Iwona Czechowska, z tamtejszego Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Także M-GOPS w Lubrańcu jest zainteresowany. Wstępnie szacuje, że bransoletki otrzyma 30 starszych mieszkańców, 5 innych zostanie objętych pomocą sąsiedzką.
Bo taka pomoc to drugi element marszałkowskiego projektu: pakiet usług, które seniorom mają świadczyć osoby mieszkające w pobliżu, do których starsi mają zaufanie. To, m.in. pomoc w robieniu zakupów, sprzątaniu, dotarciu do lekarza, mogą też razem posiedzieć i poczytać książkę. Rozwiązanie testuje już kilka gmin. - Chcielibyśmy wprowadzić je w różnych częściach województwa - mówi Adam Szponka, dyrektor Regionalnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Toruniu. Część sąsiadów pomaga też seniorom przy używaniu bransoletek.
ROPS chciałby zainteresować projektem kluby seniorach, których w województwie działa już dużo. Wiadomo, że wiele z nich interesuje się starszymi i samotnymi mieszkańcami, organizuje dla nich pomoc.
Regionalne Centrum Operacyjne ma być utworzone przez Kujawsko-Pomorską Sieć Informacyjną.
Gminy mogą się jeszcze zgłaszać do programu teleopieki
Samorządy, które jeszcze się nie zdecydowały, w każdej chwili mogą przyłączyć się do programu. Bransoletki życia będą wydawane seniorom w tych gminach, które do programu przystąpią. - Jesteśmy otwarci na każdą gminę, by pokazać zalety programu, wyjaśnić wątpliwości - deklaruje dyrektor Szponka. - System jest już przygotowywany, testujemy różne elementy, wstępne rozwiązania, by być gotowym.
To gminy prowadzić będą rekrutację do projektu, czyli wyszukiwać na swoim terenie seniorów, którzy powinni dostać bransoletki życia. Teleopieka ma objąć 3 tys. mieszkańców województwa kujawsko-pomorskiego.
Dzięki bransoletkom seniorzy czują się pewniej
Od kilku miesięcy zbierane są opinie i doświadczenia osób, które już objęte są teleopieką i noszą bransoletki życia. Przypomnijmy, że do tej pory w województwie rozdano ich 210.
- Plusy są takie, że seniorzy czują się pewniej, wychodzą po zakupy, wydłużają spacery, mówią o większym komforcie codziennego funkcjonowania - wylicza szef ROPS. Minusy są takie, że w opasce wyczerpują się baterie, a seniorzy nie mają nawyku ich ładowania, jak ładuje się telefony komórkowe. Bez baterii opaska przestaje spełniać swoją rolę. Najnowsze modele już upominają się, by je naładować.
Kujawsko-Pomorskie nie jest pierwsze ani jedyne, które wprowadza bransoletki życia, ale jest w czołówce województw, które takie projekty realizują. Wcześniej zrobiło to Pomorze, Warmia i Mazury. Swoje systemy budują też duże miasta, np. Kraków.
Na Kujawach i Pomorzu projekt ma rozpocząć się od 1 stycznia 2020 roku, potrwa 36 miesięcy.
