https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

43-letni bydgoszczanin zginął na drodze w Dworzysku. Uderzył w filar wiaduktu

(aga)
Śledztwo prowadzone pod nadzorem prokuratora ma wyjaśnić okoliczności i przyczyny tego wypadku.
Śledztwo prowadzone pod nadzorem prokuratora ma wyjaśnić okoliczności i przyczyny tego wypadku.
Wczoraj wieczorem 43-letni bydgoszczanin uderzył alfą romeo w filar wiaduktu w Dworzysku. Zginął na miejscu.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Elżbieta Kutasińska

Hiena nie cieszy się sympatią, podobnie jak większość zwierząt padlinożernych. Już sama świadomość, że to zwierzę może wywlec i zbezcześcić niedawno pochowanego krewnego wystarczyła, aby hien nie lubiono. Wszak w większości kultur zmarłym należy się szacunek, stąd zwierze, które okazjonalnie mogło spożywać ludzkie zwłoki budziło powszechny gniew i nienawiść. Jakby tego było za mało, jednym z dźwięków wydawanych przez hienę jest odgłos przypominający upiorny chichot. Tego dla ludzi było już za dużo – nie dość że zwierzę dosłownie żeruje na cudzym nieszczęściu, to jeszcze się przy tym „śmieje”. No i pokarm – mięso niekiedy już w stanie znacznego rozkładu, dla ludzi ohyda, dla hieny rarytas. 

 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska