Wszyscy to znamy. Szukamy pracy i planujemy, że nagrodzimy się 20 minutami na Facebooku za każdą wysłaną aplikację. Ale 20 minut, nie wiedzieć kiedy, zamienia się w godzinę. Zanim człowiek się zorientuje, dzień się kończy, a wysłanych zgłoszeń nie przybyło. Wszystkiemu winna prokrastynacja czyli zwlekanie i przekładanie spraw na później. Ale jest dobra wiadomość. Jeśli robi się to we właściwy sposób, zwlekanie może być korzystne w poszukiwaniach pracy.
unsplash