Dzisiaj minister Łukasz Schreiber, sekretarz stanu w Kancelarii Premiera, spotkał się z samorządowcami i mieszkańcami we wszystkich gminach powiatu tucholskiego. Najpierw, razem z wicewojewodą Radosławem Kempińskim, odwiedził Tucholę.
Jak podkreślił, zrównoważony rozwój daje szanse i nadzieję, że ludzie będą zostawali w swoich małych ojczyznach.
- Możemy mieszkać na przykład w Legbądzie, a mieć pracę w firmie, która ma siedzibę w dużym mieście - mówił minister Łukasz Schreiber. - Żeby młodzi ludzie tu zostawali, muszą tu być stworzone warunki takie, jak mają duże miasta. Myślę tu o infrastrukturze drogowej, także dla turystyki, bazie sportowej i kulturalnej. Jeszcze kilka lat i będziecie mogli mówić, że jest jak w większych miastach. Ale, jasne - Filharmonii nie stworzymy.
Dotacje dla Tucholi i powiatu tucholskiego
Gmina Tuchola dostała teraz 10 mln 200 tys. zł (łącznie z I edycją to już 24 mln zł). Na budowę podstawowej infrastruktury technicznej w mieście - 2 mln 755 tys. zł, natomiast na rozbudowę infrastruktury sportowo-rekreacyjnej oraz związanej z nią infrastruktury drogowej - 7 mln 505 tys. zł. W tym drugim projekcie jest m.in. dokończenie budowy promenady nad Głęboczkiem i boisko sportowe w Legbądzie.
Powiat tucholski na przebudowę dróg otrzymał 15 mln zł (w gminach Cekcyn, Śliwice, Kęsowo, Gostycyn, Tuchola).
Minister przywołał komentarze, że jakoby samorządy, w których burmistrzami są ludzie z PiS-u - dostają dziesięć razy więcej niż wszyscy inni. - Muszę pogratulować burmistrzowi - żartował Łukasz Schreiber. - Ani burmistrz, ani starosta nie są z tego ugrupowania, a starosta jest akurat z innego. To absurdalna, niedorzeczna teza, wściekłość prezydentów największych miast w Polsce, którzy uważają się za pokrzywdzonych. Przejaw egoizmu, niebywałej pychy.
Ilość mieszkańców to nie jest jedyne kryterium. Jak stwierdził minister, powinna być brana też pod uwagę także powierzchnia i liczba dróg. Dla przykładu Bydgoszcz jest mniej więcej taka sama duża powierzchniowo jak ... gmina Śliwice, która ma 6 tys. mieszkańców i wiele dróg.
Dotacje dla gmin z powiatu tucholskiego
Ile dostały Śliwice i inne gminy w powiecie tucholskim?
Kęsowo na budowę klubu dziecięcego w Żalnie - 2 mln 749 tys. zł, przebudowę dróg w Obrowie - 2 mln 646 tys. zł; między Sicinami a Sicinkami - 2 mln 765 tys. zł. Cekcyn otrzymał aż 10 mln zł na drogi i 1 mln 710 tys. zł na rozbudowę sieci wodociągowej i kanalizacji. Inwestycje drogowe w Gostycynie to 4 mln 997 tys. zł, a termomodernizacja obiektów użyteczności publicznej - 5 mln 400 tys. zł.
Co w gminie Lubiewo? Termomodernizacja budynków - socjalnych w Klonowie i Bruchniewie - 518 tys. zł; rozbudowa drogi - ul. Hallera z łącznikami do Wojska Polskiego - 4 mln 731 tys. zł; rozbudowa ul. Wiatrakowej i przebudowa ul. Krótkiej w Bysławiu - 2 mln 700 tys. zł. Dotacje dla Śliwic to rozwój infrastruktury społecznej na terenie gminy Śliwice - 7 mln 616 tys. zł i budowa dróg w Śliwicach, Brzozowych Błotach i Lińsku - 3 mln 377 tys. zł.
