
Zachowania, które zaczęły być dla nas "dziwne" po długich miesiącach pandemii
Nieswojo, dziwnie, jakoś inaczej - tak teraz dość często określamy odczucia, które towarzyszą nam, gdy po wielu miesiącach przerwy próbujemy wracać do "normalności". Po ponad roku ograniczeń przerywanych na pewien czas i następnie przywracanych, z niepewnością snujemy plany - wyjście do kina, spotkanie w restauracji ze znajomymi czy wakacyjne wyjazdy.
Zebraliśmy listę zachowań, które dziś przynajmniej części z nas wydają się "dziwne". Okazuje się, że do "normalności" też trzeba się przyzwyczaić.
Do czego na nowo próbujemy się przyzwyczaić? --->

Chodzenie poza domem bez maseczki. Po 2-3 tygodniach, od kiedy zniesiono obowiązek noszenia maseczek na ulicach, jeszcze czujemy się niekiedy nieswojo.
Nawet reklamy, w których np. pani w aptece pojawiała się bez maseczki, zaczynały być "dziwne", pojawiał się dysonans między naszym realnym światem a tym na ekranie.

Podawanie ręki czy buziaki na powitanie - odwykliśmy od tego, a nawet pilnowaliśmy się, by tak nie powitać spotkanej kuzynki, w obawie przed ewentualnym zarażeniem jej lub siebie. Brak objawów nie świadczył o tym, że koronawirusa nie przechodzimy, bezobjawowo.

Wyjście do kina, teatru. Aktorzy po pierwszych spektaklach przyznają, że na scenie czują się nieco nieswojo, widzowie w ich odczuciu są wycofani. Zapewne potrzeba trochę czasu na oswojenie nowej-starej sytuacji.