- Koronowo to miasto o niezwykle ciekawej przeszłości architektonicznej i urbanistycznej – uważają organizatorzy wydarzenia czyli pracownicy Wydziału Budownictwa, Architektury i Inżynierii Środowiska Politechniki Bydgoskiej.
Wystawy i mural
Potwierdzają to studenci architektury i młodzi architekci, których spotkaliśmy na rynku w Koronowie.
- To bardzo ciekawe miasto, z dużym potencjałem – mówiły nam Karolina Tylicka i Karolina Linetty. Przez ostatnie pół roku, w ramach zajęć na Politechnice Bydgoskiej, dokładnie zgłębiły historię Koronowa. Ich zadaniem było znaleźć najciekawsze miejsca i z myślą o planowanej rewitalizacji zaproponować zmiany, coś od siebie.
To Cię może również zainteresować
Projekty, które powstały w ramach tych działań zaprezentowano na koronowskim rynku. Na tej niezwyklej wystawie znalazły się także projekty pierwszego muralu w Koronowie. Odsłonięto go podczas festiwalu na budynku samorządowym, u zbiegu ul. Pomianowskiego i Witosa. Takich projektów w ciągu ostatnich miesięcy stworzono w Politechnice Bydgoskiej aż 30. W połowie maja wybrano z nich ten, który ostatecznie ozdobił mur w Koronowie. Autorką jest Sandra Wiktoria Dymacz, studentka architektury.
Mural nawiązuje do legendy, która mówi, że na starym murze w Koronowie istnieje okno, którego nie widać. Jest ukryte między kamieniami. Nie otwiera się dla tych, co się spieszą, ale dla tych co patrzą sercem, potrafią zatrzymać się na chwilę, wsłuchać w szept kamieni i poczuć oddech dawnych czasów.
O dawnych czasach studentom architektury, ale też mieszkańcom Koronowa opowiadał Włodzimierz Domek, wielki pasjonat historii. – To miasto było jak Feniks. Ono non stop było palone i niszczone m. in. przez Krzyżaków, ale odbudowywano je.
Rozmowy o Koronowie
Podczas trwania festiwalu na rynku w Koronowie stanął wielki namiot, gdzie każdy chętny mieszkaniec Koronowa zaprojektować mógł swoje miasto. Przygotowano też ankiety. Studenci pytali przechodniów z czym im się Koronowo kojarzy, czym pachnie czy jest tu czysto i bezpiecznie. Czy podoba im się rynek, jaką architekturę preferują, a także czego jeszcze w mieście brakuje.
Edukacja

Wymieniając braki mieszkańcy mówili np. o basenie, zieleni, restauracji z ogródkiem, w której w letni czas napić by się mogli z kolegami piwa. Odpowiedzi w wielu sprawach były różne, ale jedna była zgodna. Chodzi dumę z bycia mieszkańcem Koronowa. Wszyscy rozmówcy odpowiadali „tak”, są dumni.
- Staramy się dotrzeć do ludzi, pobudzić ich wyobraźnię. Każda rozmowa jest na wagę złota. Dzięki ankiecie dowiadujemy się czego tak naprawdę chcą mieszkańcy. Łatwiej im odpowiedzieć szczerze naszym studentom niż burmistrzowi. Wnioski po opracowaniu przekażemy gminie – informuje nas dr Małgorzata Kaus.
Bo gmina Koronowo planuje rewitalizację niektórych zakątków miasta. Zgłosiła się z tym do Politechniki Bydgoskiej. Nawiązano współpracę. Powstało już szereg prac studentów dotyczących wizji rozwoju Koronowa. Są też dyplomy i prace związane z zagospodarowaniem zieleni w mieście.
W czasie gdy odsłaniano mural, a na rynku w Koronowie prowadzono warsztaty dla mieszkańców w pięknie odnowionym budynku dawnej synagogi trwała konferencja naukowa z udziałem architektów z Bydgoszczy, Poznania, Warszawy, Wrocławia i innych miast. Otwarto tu także wystawę malarstwa pt. „Koro/Nowo”. Chętnych zaproszono również na koncert oraz projekcję filmową.