Spółkę Kujawsko-Pomorska Sieć Informacyjna odpowiedzialną za projekt informatyzacji województwa powołał jeszcze marszałek Waldemar Achramowicz w 2002 r. Piotr Całbecki przejął schedę po poprzedniku, w momencie gdy w spółkę zainwestowanych było już 30 mln złotych. Teraz to już prawie 80 mln zł. Spółka jednak wciąż nie może zrealizować zadania, do którego została powołana.
Zobacz także: Awaria i brak internetu - Toruń bez dostępu do sieci! Orange Polska potwierdza: - To poważna awaria
Po co ta spółka, po co ten projekt?
Dzięki projektowi "Szerokopasmowa radiowa sieć dostępowa LTE" urzędy, szpitale i szkoły w województwie płacić mogłyby nawet kilka tysięcy mniej, niż płacą teraz Telekomunikacji Polskiej.
- Sukces projektu uniezależniałby nas od potężnego monopolisty - mówi Paweł Bukowski, od dwóch lat prezes spółki. W środowisku uchodzi za fachowca. Biegły w informatyce, matematyce, prawie, zarządzaniu funduszami europejskimi. Bezskutecznie pisze kolejne wnioski, bo poprzednie tracą ważność, ponawia prośby oraz przedstawia ekspertyzy i opinie prawne niezależnych kancelarii. - Pracowałem 20 lat w biznesie, ale dopiero tu dostałem premię - pokazuje na swoje siwe włosy na skroniach. - No jaki ja mam interes w tym projekcie? Prezesi przychodzą i odchodzą, ale dla województwa zostanie wielka sieć i tańsze usługi. Jeśli ten projekt się uda.
Kujawsko-pomorskie traci, bo nie mamy infrastruktury teleinformatycznej, dzięki której nie tylko moglibyśmy zaoszczędzić, ale również zatrzymać bogate firmy, dla których usługi firm telekomunikacyjnych są po prostu za drogie.
W biznesplanie dla KPSI opłata za łącze internetowe to ok. 700 zł na miesiąc. Oferta TP SA? Od 2700 do 4700 zł na miesiąc (w zależności od długości trwania umowy: od 12 do 36 m-cy). Netia oferuje takie łącze za 2500 zł miesięcznie.
Takie argumenty jednak nie przekonują urzędników marszałka Całbeckiego. Od 2002 roku została jedynie wybudowana sieć szkieletowa oraz dystrybucyjna, brakuje dostępowej, czyli tej, dzięki której sygnał radiowy byłby przesyłany do odbiorców. Pierwszy wniosek o projekt tej ostatniej sieci został złożony w 2008 r. Budowa miała się rozpocząć rok później.
Dlaczego nie wypaliła?
Sprawdź w dzisiejszym (23 maja) papierowym wydaniu Gazety Pomorskiej lub w e-wydaniu.
Czytaj e-wydanie »