https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

8-latek brutalnie pobity w szkolnej toalecie? Trafił do szpitala w Kielcach. Poznaj szczegóły

Paulina Baran
Ośmiolatek przebywa razem ze swoją mamą w Klinice Chirurgii Dziecięcej  Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach.
Ośmiolatek przebywa razem ze swoją mamą w Klinice Chirurgii Dziecięcej Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach. Dawid Łukasik
Do dramatu miało dość w miniony poniedziałek w Szkole Podstawowej w Jurkowicach, w powiecie staszowskim. Roztrzęsiona matka dziecka opowiada, że jej syn był kopany i uderzany w głowę przez dwóch o rok starszych kolegów. Twierdzi, że szkoła nie wezwała pogotowia i nie reagowała na zgłaszane przez nią od dawna problemy.

Zupełnie inne stanowisko w tej sprawie przedstawia dyrektor placówki w Jurkowicach, który nie jest przekonany, że do jakiegokolwiek pobicia w ogóle doszło. Szef szkoły zapewnia, że sprawa będzie dogłębnie zbadana, ale z informacji które otrzymał od nauczycieli to „rzekomo pobity” chłopiec od dawna sprawiał problemy.

OGLĄDAJ: WIADOMOŚCI ECHA DNIA NA TEN TEMAT

Wstrząsająca relacja matki

Mama ośmiolatka wyjaśnia, że jej syn w ostatnim czasie nie chciał chodzić do szkoły, czuła, że czegoś się boi więc zgłosiła problem do nauczyciela, ale żadnej reakcji nie było. - Kiedy w poniedziałek mój syn poszedł do szkolnej toalety dopadło go tam dwóch, o rok starszych kolegów. Jeden trzymał, a drugi bił. Kopali go po brzuchu i uderzali głową w jego głowę - twierdzi. Kobieta jest oburzona brakiem reakcji ze strony szkoły. Wyjaśnia, że jej syn opowiedział o tym, co się stało nauczycielom, ale nie wezwano pogotowia lecz wręcz przeciwnie, zabrano chłopca na zajęcia na basenie w Staszowie. - Kiedy przyszedł do domu zaczął wymiotować, był cały czerwony i wystarczyło spojrzeć na jego buzię, żeby zorientować się, że jest pobity. W momencie dostał gorączki, zawiozłam go na pogotowie i stąd syn błyskawicznie został przewieziony do Szpitala Dziecięcego w Kielcach, gdzie od razu stwierdzono wstrząs mózgu - mówi kobieta.

Dyrektor powątpiewa, ze do pobicia w ogóle doszło

Sprawę dokładnie zbadać zamierza dyrektor Szkoły Podstawowej w Jurkowicach, Dorota Surmańska, która zwołała na środę wyjątkowe zebranie. Na razie dowiedzieliśmy się tylko tyle, że na monitoringu nie widać, żeby doszło do jakiejkolwiek bójki, a pani dyrektor zaznaczyła, że to właśnie „rzekomo pobity” chłopiec od dawna sprawiał problemy wychowawcze.

Szpital milczy

Anna Mazur Kałuża, rzecznik prasowy Szpitala Wojewódzkiego w Kielcach przyznała, że chłopiec znajduje się u nich na oddziale ale ze względu na tajemnicę lekarską nie udziela żadnych szczegółowych informacji o jego stanie zdrowia.

ZOBACZ TAKŻE:
Powiat Myślenicki. Strażacy ćwiczą, żeby skutecznie ratować ludzkie życie

(Źródło: dziennikpolski24.pl)

Komentarze 60

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Ala
W dniu 03.11.2017 o 11:28, Gość napisał:

Serio mówimy o winie kogokolwiek oprócz pracowników szkoły w przypadku bójki 8 latków?


Rzecz w tym, że szkoła umywa ręce. Żaden z nauczycieli nie widział, by coś takiego miało miejsce i pomimo zgłoszenia bólu przez dziecko, katecheta uparcie twierdzi, iż chłopak nic nie wspominał o pobiciu...
Chore... ale prawdziwe.
Przed sądem za to staną dzieci i rodzice oprawców...
G
Gość
W dniu 17.10.2017 o 10:32, Pytam napisał:

A czemu nikt nie dopuszcza wersji, że faktycznie to ów rzekomo pobity dzieciak był prowodyrem? To takie niewyobrażalne?

Serio mówimy o winie kogokolwiek oprócz pracowników szkoły w przypadku bójki 8 latków? 

S
SU
W dniu 17.10.2017 o 10:30, IT Specialist napisał:

Twoje już ustaliłem - 192.168.0.1

Tożeś ustalił :) Może od razu napisz localhost :)

P
Pytam

A czemu nikt nie dopuszcza wersji, że faktycznie to ów rzekomo pobity dzieciak był prowodyrem? To takie niewyobrażalne?

I
IT Specialist
W dniu 05.10.2017 o 19:29, Gość napisał:

IP łatwo ustalić

Twoje już ustaliłem - 192.168.0.1

A
Ala
W dniu 12.10.2017 o 12:33, Gość napisał:

tak dużo piszecie o tej 12 latce a co z tym maluchem ? czy też Rodzice są tak ocenieni przez was porządnych mieszkańców ?


Może nie są oceniani ale sprawa jest analogiczna.. Pani dyrektor nic nie wie, kamery nic nie widziały i nauczyciele kłamią... a dziecko samo się pobiło.
Także ta sama śpiewka..
G
Gość
Co za ludzie mściwi tam mieszkają.
G
Gość

tak dużo piszecie o tej 12 latce a co z tym maluchem ? czy też Rodzice są tak ocenieni przez was  porządnych mieszkańców ?

G
Gość
W dniu 04.10.2017 o 14:00, Gość napisał:

Naucz się wreszcie czytać ze zrozumieniem. Puki co nie wiadomo, czy doszło do pobicia. Nie baw się w sąd. Nie sądź, a nie będziesz sądzona. Pamiętasz skąd takie słowa?

kurcze czy aż sąd  jest potrzebny ? coś nie tak ludziska ogarnijcie się , jakieś tajemnice jak zawsze zresztą, dziecko 8 letnie trafia do szpitala do Kielc a wy tu o sadach , jak w ogóle coś takiego jest dopuszczalne ? 

g
gosc

Mama pobitego chłopca powinna zgłosić sprawę na policje.

I
Iwona
W dniu 06.10.2017 o 15:37, Szybki janek napisał:

To już nie pierwszy raz cwana mamuśka chce wyłudzić pieniądze od szkoły za rzekome pobicie którego wogóle nie było najprawdopodobniej dziecko zrobiło sobie coś po szkole Ale chęć wyłudzenia pieniędzy robi swoje .

Jak czytam takie wypociny pseudo inteligenta to zastanawiam sie na jakim ja świecie żyję. Nie mierz wszystkich swoją miarką i zamiast szybko pleść co ci ślina na język przyniesie radzę powoli dwa razy się zastanowić nad sensem swojej wypowiedzi.
m
mieczysław
W dniu 06.10.2017 o 15:37, Szybki janek napisał:

To już nie pierwszy raz cwana mamuśka chce wyłudzić pieniądze od szkoły za rzekome pobicie którego wogóle nie było najprawdopodobniej dziecko zrobiło sobie coś po szkole Ale chęć wyłudzenia pieniędzy robi swoje .

twoja by tak na tobie zarobiła pewnie 

S
Szybki janek
To już nie pierwszy raz cwana mamuśka chce wyłudzić pieniądze od szkoły za rzekome pobicie którego wogóle nie było najprawdopodobniej dziecko zrobiło sobie coś po szkole Ale chęć wyłudzenia pieniędzy robi swoje .
G
Gość
IP łatwo ustalić
A
Ala
W dniu 05.10.2017 o 15:09, Gość napisał:

Ja na miejscu RODZICÓW NIESPRAWIEDLIWIE OSKARŻANYCH DZIECIAKÓW I ZNIESŁAWIANYCH NAUCZYCIELI r zgłosiłabym powyższe wpisy na policję w celu ustalenia adresów IP po to, by oskarżyć ich o zniesławienie.


Dobrze że ktoś napisał w drugim artykule o adresie IP to można było skopiować, co?? Sami byście na to nie wpadli
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska