9-letnia Zosia jest ciężko chora. "Nosi w sobie tykającą bombę, która nie wiadomo kiedy wybuchnie"

Malformacja tętniczo-żylna lewej półkuli. Taką diagnozę usłyszeli rodzice Zosi z Bydgoszczy. Wiedzieli, że to coś złego. Okazało się, że wada polega na nieprawidłowym połączeniu pomiędzy tętnicami doprowadzającymi krew do mózgu a żyłami odprowadzającymi.

19 stycznia życie rodziny zmieniło się z dnia na dzień. Zośka była u babci. Trwały ferie. Dziewczynka przewróciła się, straciła czucie w prawej nodze. Ból głowy był coraz większy, doszły wymioty. Karetka zawiozła 9-latkę do szpitala. Prześwietlenie głowy wykazało krwawienie. Natychmiast zorganizowano transport medyczny do Szczecina, oddalonego o 150 km.

Mała pacjentka trafiła na oddział intensywnej terapii. Niedowład, obejmujący również prawą rączkę, się pogłębiał. Pojawiły się zaburzenia mowy. Do teraz mała bydgoszczanka jest w szpitalu.

Tata Zosi pracuje w wojsku. - Żołnierz służy ojczyźnie, strzeże granic i niejednokrotnie ryzykuje własne życie z myślą o bezpieczeństwie. Bywają jednak momenty, kiedy to on zwraca się o pomoc. Tak jest tym razem - mówi por. Justyna Kwiatkowska, oficer prasowy 1 Pomorskiej Brygady Logistycznej. - Kapral Adam Matuła jest ojcem dwójki dzieci. Obecnie toczy się walka o życie jego 9-letniej córeczki.

Pani rzecznik dodaje: - Niefortunne potknięcie, uderzenie w głowę, nawet mocny kaszel czy kichnięcie mogą spowodować u Zosi nieodwracalne skutki. Leczenie, konsultacje i rehabilitacje są bardzo kosztowne, ale rodzina się nie poddaje. Szuka wsparcia.

Pomóc można, przekazując wpłaty na konto: Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”, Santander Bank 31 1090 2835 0000 0001 2173 1374, tytułem: “2119 pomoc dla Zosi Matuły”. Można też przekazać 1 procent podatku. W PIT trzeba wpisać KRS 0000382243 oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%’ wpisać “2119 pomoc dla Zosi Matuły”. Można też wpłacać przez system DOTPAY: tutaj